Moja sentinelka wygląda jakby piorun d...nął w szczypiorek. Ze 4 lata się w sobie zbierała w ostatniej wiosny zaszalała z długością gałęzi. Wszystko wisi, a jeszcze jak jabłuszka dojrzały to dodatkowo obwisło. Ona tkwi pośrodku różanki i źle to wygląda. Będę ciąć w lutym jak jabłonie.
Tulucy, róże z doniczki spokojnie można sadzić póki ziemia nie zmarznięta. Te z gołym korzeniem, to raczej bym zadołowała i jak zrobi się naprawdę zimno dobrze okryła do wiosny.
Polecam bażanty. One pochłoną wszystko czego drobne ptaszki nie zechcą, albo niechcący rozsypią. Zeszłej zimy taki jeden usiłował się nawet do wiszącego na gałęzi karmnika wepchać