O jej ile tutaj strat mróz narobił...chyba musiało być u Ciebie zimniej, u mnie na szczęście nic nie umrozilo..współczuję..

O kurcze,trochę ci nabruździł ten mróz.

Brrr Już też nie mam siły. A ja to mam w porównaniu do Ciebie malo roślin. Nic Kasiu nie poradzimy, musimy czekać. Już nie będzie mrozu Chyba.

tak myslisz ?...moja tez wyglada jak trup, ale ja ciagle mam nadzieje

juz wiem...Joasia maila mi kupic sporobolusy jednak
ale tak mysle czy lepiej sporobolusy czy carexy montana...ktos podpowie ??

Tych sporobolusów jeszcze nie kupiłam więc masz czas na podjęcie decyzji.
Ale gdybym ja miała wybierać to carex montana.
Szybko rusza wiosną i ta seledynowa zieleń ładnie na rabatach wygląda, zdecydowanie montana.
I nawet nie zmarł mi dzisiejszej nocy, a wszystkie miskanty, rozplenice...buuu

OK
Ale jakby co to zawsze mogę do ZP podjechać.

cos tam jeszcze innego chcialam tylko zapomnialam co ...aaa rozplenice gold