Mirelko aż tak róże koloru nie zmieniają sama zobacz,czekam jeszcze na drugi obok krzak i będę reklamować hurtem bo jeszcze w różach Voyage mam pomyłkę na jedną żółtą buu...
Lavender też nie skromnie przyznam że się mi podoba
Też jestem ciekawa już teraz po roku mnie cieszy, a ten zapach ))
Raczej tak tam gdzie pędy kierują się w stronę słońca ma jeszcze sporo miejsca, niektóre sztuki w plecach mają miskanty to tam się nie pchają,już w zeszłym roku pokazała co potrafi jeszcze widać korę to nie jest żle
Witaj Łucjo Pojedyncze sztuki też są ok mam i ja takie ale w większość to po kilka sztuk jednej odmiany mam,niektóre te same w kilku miejscach nawet przez co obserwuje gdzie im lepiej jest.
Larissa piękna jest nie łapią ja żadne choróbska a nawet mszyce jej nie lubią
Dla Ciebie żebyś wytrwała w postanowieniu choć jednej sztuki
No fatalna bardzo a jeszcze ten kolor czerwony którego nie lubię
Zdolna jesteś Iwonko że jesteś już poja mam jeszcze sporo do cięcia ale i tak mniej niż w zeszłym roku bo odeszły mi te buksy co chorowały wiosną ich na razie nie ruszam no i niektóre cisy mają bardzo króciutkie młode przyrosty to też odpadają