violka171 napisał(a)

Krwawnikowi to nawet susza nie przeszkadza-ciągle kwitnący

brukselka obrodziła jak wściekła

Chryzantemy coś tam już się kluje

i fajowo fioletowo

czy ten krwawnik jest niski...piekny kolor
dziewczynki lubią brukselkę ?

violka171 napisał(a)

Floks z targów
cosik juz po mału sie wynurza
ciekawa jestem czy będzie czerwony jak chciałam

Viola a ten mój amarantowy dotarl do Ciebie ,czy trafil do innej paczki?

Gobasiu ten krwawnik ma jakieś 50-60 cm wysokości ,jakbyś chciała chetnie się zrekompensuję,tylko muszę się dowiedzieć kiedy można go przesadzac czy teraz czy na wiosne ,co do brukselki moje Krasnalki kłocą się w ręcz o nią w zupie oby po równo miały
a floks amarantowy jak najbardziej dotarł do mnie

Wszystkie różyczki udało się posadzić? Mam nadzieję, że pogoda była taka jak u mnie? Czyli ciepła i słoneczna.

tak Haniu wszystkie już posadzone wczoraj,dzis pojechalismy podlać i takie tam popierdółki
pogoda dopisała owszem ,tylko wiatr jakiś taki mocniejszy-ale głowy nie urywało

Ten Twój krwawnik wygląda bardzo imponująco jak zresztą reszta roślinek...tak trzymaj...pracusiu...

piekne masz widoczki dzialkowe roze niech Ci pieknie rosna
krwawnik mi sie podoba baaaaardzo
a brukselke tez lubie. Tylko nie w zupie a jako zpiekanke

Prześliczny ten krwawnik i wysokość ma odpowiednią

Bardzo mi milutko że Wam sie podoba
Iza sprzedaj mi przepis na brukselkę zapiekaną-w życiu takiej nie jadłyśmy ły....

Widziałąm u Irenki, Tak to ta sama mszyca. Najlepiej cały krzaczek wyrwać i na śmietnik, poza ogród, Jak nie dużo to można ręcznie powygniatać, brr
szkoda fasolki, Dziś reklamówke do domu przyniosłam, Jeszcze jest strączków na kolejną torbę. Ale potrzebny deszcz. Ciepło jest, lejemy wodę, a mszycom w to graj. Lęgną się.

Sprawdzaj swoje róże, na nich też lubią urzędować na młodych przyrostach.

Cały dzień w ogrodzie, a roboty nie widać.

Na razie siedzeę na rabatach bylinowych, usuwam pozasychane badyle. Co nieco przejaśniło się. Jeszcze jutro do ogrodu, i w środe przerwa, bo ponoć ma padać.
Ale jeżeli deszczu nie będzie, to też polecę żółwikiem Ciepło jest, fajnie się robi.