Basieńko, szkoda kwiatów magnolii. Ale tak już z tymi wczesnymi drzewkami bywa, że ucierpią od mrozu. Ale pozostałe piękne są. I dekoracje również skromne, jak piszesz, ale bardzo ładne.

BasiaLT napisał(a)

I trochę bieli.

Co to za piękny biało kwitnący krzew ??

BasiaLT napisał(a)

Pierwsza kwitnąca magnolia. Niestety większość pączków czarna. Zostało kilka kwiatków.

Jest przecudna.
I stroiki piękne.
I toje świąteczne dekoracje .Brawo zdolne łapki

anabuko1 napisał(a)

Co to za piękny biało kwitnący krzew ??

Aniu to tawuła Grefsheim.

U mnie też magnolie dostały od mrozu, nie będzie takiej burzy kwiatów, jak w ub. roku... Gwiaździsta już opada, nadzieja w tych późniejszych.
Tawuła piękna Buziaki

Basiu tawuła super nie wiem dlaczego zawsze myslałam że kwitną tawuly latem

To ładnie na tamtejszych terenach wymroziło. Szok.

Mrozu faktycznie u mnie nie było, ale zimny wiatr był silny, i to spotęgowało straty. Straciłam jedną różę, kwiecie magnolii Susan, i świeże przyrosty mojej piwonii drzewiastej. O ogrodowych hortkach nie mówię, bo, one co roku dostają popalić.

Współczuję.

No cóż... co padło to padło a co żyje to tym trzeba się cieszyć. Przez ostatnie dni robiłam porządki w ogrodzie, wycinałam to co przemarznięte, pieliłam i robiłam nowe sadzonki. Bardzo cieszy że sporo rośłin się uchowało.
Magnolia Suzan. Znacznie mniej kwiatów ale coś zostało.

Coś do jedzenia też będzie.
Lubczyk ogromny mimo że dwa razy przemarzł do zera. Rabarbar ma w nosie pogodę i idzie jak burza.



Miałam przyciąć porzeczki ale teraz to już po ptokach bo kwitną.