Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bawarka

Bawarka

Kasiek 20:28, 21 wrz 2016


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Mam i ja



Ostatni raz w tym roku, mrowki karmia przed zima swoje mszyce. Aby ograniczyc ich ilosc w sezonie 2017, juz teraz trzeba je wygonic z ogrodu.

I tu pozwole sobie przeniesc dawny tekst dotyczacy w/w
____________________
Bawarka
Kasiek 20:29, 21 wrz 2016


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Same mrowki nie szkodza. Nie zywia sie piwonia, tylko opiekuja sie mszycami ktore sa odpowiedzialne za niszczenie. Mrowki sa opiekunami mszyc, na zime chowaja je w swoich kopcach, wiosna ,,wyprowadzaja na pastwiska´´ i starannie pilnuja. Bronia je rowniez przed biedronkami. Sa pozyteczne, chociaz potrafia dokuczyc nam w ogrodzie. Sa czyscicielami Ziemi...pozeraja 90 % padliny zalegajacej na ziemi.
Uzyzniaja i poprawiaja strukture ziemi ale...ich kopce w naszych ogrodach moga byc uciazliwe. Kiedys myslalam ze to przez mrowki wypadaja nam rosliny ale dzisiaj juz wiem ze wiekszosc to sprawka mszycy korzeniowej...
Szkodliwosc mszyc dzielimy na posrednia i bezposrednia. Posrednia jest zwiazana z przenoszeniem przez mszyce chorob wirusowych np szarej plesni czyli grzybow saprofitycznych, bezposrednia, mszyce odzywiaja sie sokiem roslin i tym doprowadzaja rosline do wiedniecia i zamierania.
Naturalnym wrogiem mszyc sa miedzy innymi biedronki, ktore w sposob naturalny dbaja o rownowage biologiczna w naszych ogrodach.
Chcac skorzystac z innych metod, musimy dzialac kompleksowo, czyli dbamy o wyeliminowanie i mszyc i mrowek. Sporo wiadomosci jest o nawozeniu borem( czteroboran sodu), co dodatkowo pomaga w walce z mszycami i mrowkami.
Ze starych sposobow znany jest wysypywanie ,,miejsc mrowkowych´´ maka kukurydziana lub proszkiem do pieczenia, sadzeniem roslin ktorych mroki nie lubia, np wrotyczu, pietruszki, tymianku, miety. Nie lubia rowniez lisci pomidora, pieprzu i zapachu lawendy.
____________________
Bawarka
Kasiek 20:31, 21 wrz 2016


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Piwonie, sok, mszyce...hmmmm....Zabijamy je? Dokonujemy mordu masowego? Czy stawiamy na profilaktyke? Hmm. Kiedy jeszcze... a kiedy jest juz za pozno? Dlaczego?

Sok...mszyce...sok...hmmmm. Niezwykla symbioza pokarmowa pomiedzy mrowka a mszyca...
Co zwabia mrowki?...
Mrowki zwabia wydzielina ktora zwie sie spadz lub rosa miodowa. SPADZ....

Miod spadziowy! Znacie?
Najdrozszy w Polsce i najbardziej wartosciowy. Ma ciemna zielonkawa barwe i bardzo intensywny smak. Jest produkowany co kilka lat...
Spadz to nic innego jak slodka wydzielina wydalana przez mszyce i czerwce.
Znamy dwa rodzaje miodow, ze spadzi iglastej i spadzi lisciowej. Roznica pomiedzy miodem spadziowym a kwiatowym jest to jak powstaje, a mianowicie:
w przypadku spadziowego, pszczoly nie zbieraja nektaru z kwiatow, tylko wydzieline z mszyc. Mszyce wysysajac sok z rosliny, przyswajaja bialko i inne substancje, i wydaja spadz ktora jest bogata w sole mineralne, witaminy, aminokwasy i cukry.I te wlasnie spadz, nasze pszczolki zbieraja i przenosza do uli...a reszte tej drogi juz wszyscy dobrze znamy

Pszczelarzom dobrze znana jest nazwa kal owadzi


Dlatego profilaktyka. Zabijajac wszystko w naszych ogrodach, zabijamy siebie.
____________________
Bawarka
Kasiek 20:35, 21 wrz 2016


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Obcieta do zera edenka pieknie idzie do przodu





Rubens jeszcze zipie




____________________
Bawarka
violka171 20:39, 21 wrz 2016


Dołączył: 22 sty 2016
Posty: 5010
nie zabijam mrówek chodz działają na mnie jak płachta na byka bo gryzą wrrrr,kupiłam środek i leży w narzędziówce-nie mam sumienia zabijać ich ech
mszyce z róz usuwam teraz rączkami,w sezonie traktowałam specjalnym płynem by ochronic moje kochane róże i tyle a może aż tyle
____________________
Działeczka-moje kochane miejsce na ziemi
Kasiek 20:39, 21 wrz 2016


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
pampasowka, lubie ja, u mnie jest bezproblemowa




____________________
Bawarka
violka171 20:41, 21 wrz 2016


Dołączył: 22 sty 2016
Posty: 5010
Kasiek napisał(a)
Obcieta do zera edenka pieknie idzie do przodu





Rubens jeszcze zipie





w oczekiwaniu na swoją upragnioną Edenkę,czy przezyję zimę?zobaczymy
____________________
Działeczka-moje kochane miejsce na ziemi
Kasiek 20:42, 21 wrz 2016


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763



____________________
Bawarka
Kasiek 20:43, 21 wrz 2016


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
violka171 napisał(a)
nie zabijam mrówek chodz działają na mnie jak płachta na byka bo gryzą wrrrr,kupiłam środek i leży w narzędziówce-nie mam sumienia zabijać ich ech
mszyce z róz usuwam teraz rączkami,w sezonie traktowałam specjalnym płynem by ochronic moje kochane róże i tyle a może aż tyle


Violu i ja nie lubie zabijac bez potrzeby, rownowaga musi byc, za bardzo nie ingeruje w zycie ogrodu
____________________
Bawarka
Kasiek 20:44, 21 wrz 2016


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
violka171 napisał(a)

w oczekiwaniu na swoją upragnioną Edenkę,czy przezyję zimę?zobaczymy


Sporo kwiatow juz kwitnie, to sa nastepne paki I mam nadzieje ze przezyje, to silna roza, mocna i piekna
____________________
Bawarka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies