Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Cięcie hortensji

Pokaż wątki Pokaż posty

Cięcie hortensji

Karol99 20:36, 28 mar 2016


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
tila napisał(a)


Witam,czy możecie powiedzieć czy dobrze są obcięte.Bo wydaje mi się,ze za mocno są przycięte.



Jeżeli to bukietowe to przycięte są ok.
____________________
Karol- Ogród tworzony z pasją *** Wizytówka
tila 15:47, 30 mar 2016

Dołączył: 13 kwi 2014
Posty: 14
Karol99 napisał(a)


Jeżeli to bukietowe to przycięte są ok.

Dzięki za odp .A hortensja to bukietowa limelight.
____________________
Kokesz 19:16, 02 kwi 2016


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6688
Karol99 napisał(a)


Skróć gałązki co najmniej o połowę. Gałązki możesz ukorzenic. Lepiej do ziemi, w wodzie zgniją.

To jest ta niższa odmiana LITTLE LIME, na jaką wysokość urośnie jak zetnę ją o połowę? Bo waham się jednak czy zostawić ją taką jaką kupiłam, czyli ok 50 cm? Jest dosyć gęsta, choć gałązki się nie rozkrzewiają. Sama już nie wiem, co robić
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Gardenarium 17:28, 03 kwi 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Ściąć do połowy.l
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
MalgorzataDS 15:09, 30 sty 2017

Dołączył: 14 mar 2015
Posty: 1
Witam,
Czy moge prosic o porade w ponizszej sprawie?
Mieszkam w UK, wprowadzilismy sie do domu z malym ogrodkiem, w ktorym starsza Pani, poprzednia wlasicielka, zasadzila m.in. hortensje. Nie wiem, jaki to gatunek. Problem w tym, ze choc przycielam jak umialam rok temu (wyschniete kwiatostany tylko, tak mi ktos poradzil), nie skracajac za bardzo, w tym roku zrobily sie z nich po prostu badyle z kwiatami, coraz to marniejszymi na koncach. Hortensja jest duza, tzn. dlugie zdrewniale pedy i ledwo zielone na koncu z kwiatami juz nie tak okazalymi jak rok temu. Nie wiem, czy cos z niej jeszcze bedzie? Czy i kiedy moge ja przyciac? Czy jest sens? czy moze wykopac i zasadzic nową? Nie bede tu mieszkac wiecej nic 2, 3 lata i zastanawiam sie, czy jesli ja przytne solidnie (a przydaloby sie duzo nizej niz zielone zalazki pokazane na zdjeciach), zdazy cos w ogole odrosnac? Z gory dziekuje za porade.


Przesylam rowniez zdjecia krzaku róż z takim samym zapytaniem: czy ciąć i jeśli tak to jak. Znowu nie wiem co to za róża. Zasadzona przez poprzednią wlasicielke w innym miejscu. Mąż ją wykopał, bo rosła w zlym miejscu, chciał sie jej pozbyć, ale miałam przeczucie, że przeżyje. I tak sie stało; wypuszcza mnóstwo zalążków na gałązce (tutaj śniegu nie ma, rośliny budzą sie szybciej, choć przymrozek dzisiaj rano był).

Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziekuje za rady, Malgorzata
Gardenarium 16:15, 30 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Pozwoliłam sobie przechylić zdjęcie bo aż głowa boli

Na czuja to może być bukietowa, ale może też być ogrodowa. Jaki miała kolor? Pokaż letnie zdjęcia, albo chociaż same liście.
Bo to ważne. Tnie się zupełnie inaczej. Potem trzeba zasilić kompostem kwasnym, nazwozami do hortensji i lać wodę, odżyje. Karpę wyściółkować.

Wyciąć darń pod nią, bo trawa zabiera wodę.





A co do róż, lekko skróć pędy i ładnie wygnij na płocie. Przywiąż. Z każdeg oczka wypuści pędy i zarośnie płot wyżej. Będzie miała kwiat na każdym nowym pedzie. daj spróchniałego obornika i coś dla róż kup w sklepie. Podlewaj. Dziczki wycinaj przy samej ziemi.



Pod różą tak samo. Wyciąć darń wzdłuż płotu, jakieś pół metra chociaż. Wyściółkować.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardenarium 16:21, 30 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Zrób schemacik tego przedogródka, to narysuję o co mi chodzi.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardenarium 17:42, 04 mar 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
bart_ek92 napisał(a)


Witam,
Proszę o pomoc w identyfikacji hortensji, jaka to odmiana. Nie wiem czy mam ją przycinać, bo dwa lata temu po przycięciu nie zakwitła, natomiast w zeszłym roku bez przycinania była cała w kwiatach, jednak jej pędy były słabe i pokładały się pod ciężarem kwiatów. Jak ją przyciąć aby pędy były mocne i kwitła. Czy hortensje tnie się już teraz czy jeszcze poczekać? Proszę o pomoc. W załączniku zdjęcie. Pozdrawiam.

____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
JoannaZogrodu 00:29, 09 kwi 2017

Dołączył: 09 kwi 2017
Posty: 3
Mam dość pilne pytanie co do cięcia własnie zakupionej hortensji bukietowej bobo na pniu, wyglądającą raczej na szczepioną, chociaż Pan ze sklepu ogrodniczego mówił że wyprowadzona.
Hortensja posiada długie z 13-14 oczkowe zeszłoroczne przyrosty, z 7 sztuk,(40 cm).
Hortensja zaczęła już wypuszczać nowe pędy, na razie pół centymetrowe, ale od góry zeszłorocznych gałązek.
Chcę krzaczek zagęścić tak aby nie był wysoki, tylko ładnie uformowany na boki.
Pan z ogrodniczego mówił żeby w tym roku przyciąć lekko z 10 cm od góry (zostanie wtedy z 8 oczek zeszłorocznej gałązki), a dopiero w kolejnym roku bardziej radykalnie, aby zagęścić, tylko czy to ma sens?
Czy mogę jeszcze teraz ciąć bardziej radykalnie, a jak tak to ile oczek zeszłorocznej gałązki zostawić od dołu. Czy wypuści jeszcze z uśpionych oczek, i czy zakwitnie?

Będę bardzo wdzięczna za radę. Nie chciałabym zacząć od błędów, tym bardziej że mało nie kosztowała.
JoannaZogrodu 00:51, 11 kwi 2017

Dołączył: 09 kwi 2017
Posty: 3
Jednak to forum to nie kącik życzliwych porad, no trudno, a że pogoda ostatnio sprzyjała to pewnie wszyscy życzliwi zapracowani w swoich ogrodach.
Szkoda też że wgrane przeze mnie zdjęcia nie zostały umieszczone w poście powyżej, może był za duży format, nie wiem ...
W każdym razie gałęzie drzewka przycięłam o około 10 cm i posmarowałam mascią. Hortensja płakała dosyć mocno niestety, mam nadzieję że jej to znacząco nie osłabi.
Pomimo cięcia gałązki cały czas wydają mi się długie i maja po ok 8 oczek.
Mam nadzieję że jednak od dołu puści pędy i się zagęści bo myślę że szkoda by było w następnym roku ciąć o wiele niżej niż w obecnym, w celu zagęszczenia (ładnego pokroju, takiego nie wysokiego).
Nurtuje mnie jednak porada pana ze sklepu ogrodniczego, żeby jej już nie przycinać w tym roku a jak już to bardzo mało, a dopiero w za rok na wiosnę - może ktoś wie dlaczego, jaki miałoby to wpływ na drzewko (nie wiem czy chodzi może o już późną porę roku, czy o wzmocnienie drzewka brakiem radykalnego ciecia...).
Pozdrawiam.
Joanna
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies