Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ukojenie

Ukojenie

zoja 22:48, 09 mar 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
bogumila napisał(a)
Chyba wszystkie kosmosy tak mają...u mnie też były wschody drugiego dnia...ale niesamowicie się wyciągają...


Z tym wyciaganiem sie masz racje - w zeszlym roku robilam im podpory z szaszlykow w tym jeszcze nie wiem...
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
zoja 22:49, 09 mar 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
BasiaLT napisał(a)
Faktycznie idą jak burza.


Wdzieczne roslinki poprawiaja humor
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
zoja 07:14, 10 mar 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Klon palmowy w domu:


Judaszowiec jeszcze nie puszcza lustkow ani nic - mam nadzieje, ze zyje
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
zoja 07:17, 10 mar 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Wczoraj cos zaczelo powstawac:

____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
Mo_nira 10:07, 10 mar 2017


Dołączył: 02 lut 2015
Posty: 430
zoja napisał(a)
Klon palmowy w domu:


Judaszowiec jeszcze nie puszcza lustkow ani nic - mam nadzieje, ze zyje


Klonik piękny

Moje nasionka judaszowca jednak zgniły wsadziłam kolejne sześć
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5368-moj-wlasny-kawalek-klepiska?page=1
zoja 10:15, 10 mar 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Mo_nira napisał(a)


Moje nasionka judaszowca jednak zgniły wsadziłam kolejne sześć


...ja się później zastanawiałam czemu te nasiona pogniły i doszłam do wniosku, że może nie miały siły pęknąć? ja jako niecierpliwa to nasionko 'macałam' jak zobaczyłam że coś zaczyna się dziać - bo paluchem w ziemi sprawdzałam ... a osłonkę nasionka zdjęłam delikatnie palcami (bo była łodyżka i na niej to ledwo pęknięte nasionko - czasem tak robię jak nie mogę doczekać się listków (ale wtedy łatwo uszkodzić i czasem są poszarpane, dlatego staram się tego unikać)
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
Mo_nira 10:27, 10 mar 2017


Dołączył: 02 lut 2015
Posty: 430
zoja napisał(a)


...ja się później zastanawiałam czemu te nasiona pogniły i doszłam do wniosku, że może nie miały siły pęknąć? ja jako niecierpliwa to nasionko 'macałam' jak zobaczyłam że coś zaczyna się dziać - bo paluchem w ziemi sprawdzałam ... a osłonkę nasionka zdjęłam delikatnie palcami (bo była łodyżka i na niej to ledwo pęknięte nasionko - czasem tak robię jak nie mogę doczekać się listków (ale wtedy łatwo uszkodzić i czasem są poszarpane, dlatego staram się tego unikać)



Ja tak paprykę sprawdzałam i kilka uszkodziłam, jak te judaszowce nie wzejdą to pilnikiem potraktuje następne, taki eksperyment
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5368-moj-wlasny-kawalek-klepiska?page=1
zoja 10:36, 10 mar 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Mo_nira napisał(a)



Ja tak paprykę sprawdzałam i kilka uszkodziłam, jak te judaszowce nie wzejdą to pilnikiem potraktuje następne, taki eksperyment


ciekawe co z tego wyjdzie, nigdzie nie piszą żeby tak robić, ale za duży procent nasion wygniwa - przecież powinny wschodzić...
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
Mo_nira 10:52, 10 mar 2017


Dołączył: 02 lut 2015
Posty: 430
zoja napisał(a)


ciekawe co z tego wyjdzie, nigdzie nie piszą żeby tak robić, ale za duży procent nasion wygniwa - przecież powinny wschodzić...


wygląda na to że wschodzi 1 na 25 moje moczone i ustawione w takim miejscu,że miały około 25-30st, z tymi nasionami to jakaś lipa jest
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5368-moj-wlasny-kawalek-klepiska?page=1
Kawa 11:33, 10 mar 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Zojka ale ślicznie ci cebulowe wzeszły no i siewki też of corse
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies