Jesiennie, ale kolorowo. U mnie to już chyba smutek i nostalgia. U Ciebie jeszcze trochę kwiatków kwitnie. I piękny bukiecik z ostatnich róż.

Jesiennie bardzo w ogrodzie. Ja lubię ten czas i te kolory.
Jeżówka jeszcze Ci zakwitnie, dalie widzę, że ładnie się prezentują.
Żurawek nie atakują Ci opuchlaki?

Śliczne migawki ogrodowe - jesień już tak ma, że czasem na rabatkach brudzi - nie trzeba się tym przejmować ja w tym roku zluzowałam - w zeszłym wszystko miałam już poczyszczone, a w tym roku - licie na trawniku leżą, zeschnięte liliowce na rabacie straszą, nieprzycięte inne byliny też a trudno kiedyś to się zrobi

Zana napisał(a)

Jesiennie, ale kolorowo. U mnie to już chyba smutek i nostalgia. U Ciebie jeszcze trochę kwiatków kwitnie. I piękny bukiecik z ostatnich róż.

dziękuję
ja chyba ogródek właśnie dla kwiatków chcę posiadać

MirellaB napisał(a)

Jesiennie bardzo w ogrodzie. Ja lubię ten czas i te kolory.
Jeżówka jeszcze Ci zakwitnie, dalie widzę, że ładnie się prezentują.
Żurawek nie atakują Ci opuchlaki?

ja ten czas to tylko z okna lubię, gorzej jak trzeba wyjść z domu
zobaczymy czt jeżówka zdązy przed przymrozkiem, a dalie chyba w tym tygodniu pomimo że kwitną wykopię - bo potem skostniałymi rękoma będzie ciężko
żurawek na razie nic nie atakowało - ale krótko je mam

Aurelllia napisał(a)

Śliczne migawki ogrodowe - jesień już tak ma, że czasem na rabatkach brudzi - nie trzeba się tym przejmować ja w tym roku zluzowałam - w zeszłym wszystko miałam już poczyszczone, a w tym roku - licie na trawniku leżą, zeschnięte liliowce na rabacie straszą, nieprzycięte inne byliny też a trudno kiedyś to się zrobi

ja też zluzowałam ręka mi w tym pomogła
ale i tak jeszcze coś chciałabym przed zimą ogarnąć - wtedy wiosną będzie mniej, chyba?

Krótkie streszczenie ostatnich dni.
- ogrodowo:
1. zadołowałam już ostatnie doniczki
2. nadal mam do posadzenia 100 cebul tulipanów botanicznych
3. powoli organizuję sobie materiały do okrywania roślin przed mrozem /hortensje ogrodowe, róże, hibiskus/

- zdrowotnie:
1. ręka prawe sprawna prawie bo lekko charakter pisma mi się zmienił jeszcze czasem zaboli więc nadal nie nadwyrężam
2. kanalowe leczenie zęba w trakcie - brrryyyy....

- z nowości
zakupiłam wszystko co potrzebne do hybrydowego manicure
/z szaleństwa ogródkowego przerzuciłam się na lakierowe co dziwne eM mniej na nie kręci nosem?/
na razie uważam, że to całkiem fajna zabawa
Mam nadzieje, ze przez najblizsze dwa tygodnie bede chodzila z czyms takim:

Zoju widzę że się w końcu przekonalas do hybryd
Pamiętam jak pisałaś że nie lubisz

śliczne pazurki
o rączkę dbaj

agnieszka_m napisał(a)

Zoju widzę że się w końcu przekonalas do hybryd
Pamiętam jak pisałaś że nie lubisz

kobieta zmienna jest
poczytałam troche i postanowiłam spróbować