Te ziemiórki to z tej ziemi sklepowej zawsze, nawet pytałam się kiedys w ogrodniczym, to mi powiedziała, że to plaga dzisiejszych czasów, że już nie kupi się ziemi bez nich..... Ja z nimi w moich domowych doniczkowych walczę i wszędzie na wykałaczce mam wbite - nie wygląda to może za cudownie, ale zauważyłam, że działają, także super Zojka, że powbijałaś i jakie fajne kształty teraz można kupić - motylki fiu fiu
To może faktycznie nie będzie tak źle i może trafiła się tylko jedna zabłąkana ziemiórka... ja jeszcze nawet się nie wzięłam za wysiewanie, no ale luty przed nami