Mój ogród jaki ma być taki można powiedzieć żelazny będziemy mieszkać tam tylko kilka lat, co dla ogrodu nie jest długim okresem. Dlatego chce się odgrodzić płotem drewnianym pełnym, bo nic innego szybciej nam nie da intymności. Koniecznie kawałek trawy i taras. Po bokach rabaty wydzielone podkładami kolejowymi. Na rabatach rosa rugosa i lawenda. W północnej części rh CW bo białe mi pasują i że względu na odporność. Do tego trawy i owoce. Myślałam o czereśni karlowej i borówkach amerykańskich a między nimi wrzosy.
Mam też sentyment do róży New dawn była w ogrodzie moich dziadków ma subtelny zapach i kolor. Ciekawe czy trudno będzie mi ją kupić. Trochę się naszukałam jaka to była odmiana. Dawno temu wykarczowana z niewiadomych przyczyn a tak pięknie rosła przy trasie.
I jeszcze zagonek warzywny na zioła i groszek cukrowy. Ostateczne decyzje zapadną jak już staniemy w ogrodzie a nie na placu budowy. Teraz w naszym ogrodzie stoi toitoi, stróżówka a wcześniej koparka. Także trudno sobie wyobrazić jak to będzie wyglądać puste.
Kupiłam wczoraj 8 krzaków borówki amerykańskiej w A...an były bardzo ładne, zdrowe i rozkrzewione. Polecam. Teraz muszę je zadołować u mamy, tylko coś mnie bierze...
Cześć imienniczko! Jeśli mogę coś doradzić, to na tak małej powierzchni nie dawałabym podkładów- no chyba, że są surowe tzn. nowe. Poza tym powodzenia!
Dlaczego nie dawałabyś podkładów? Surowe raczej są mało trwałe. U mojej mamy jest taka ścieżka/schodki z podkładów i jest ok. Jeden był chyba gorzej jakości bo szybkiej zbutwiał. Jestem ciekawa dlaczego i ewentualnie co w zamian.