Ta czerwień Sylwio, to lak. Nasiona można nabyć w sklepie ogrodniczym ale w mieszance, a ten kolor dostałam od Hani-Leidi z O.

Ty śmiało możesz laki wysiewać, przecież zimy nie są zawsze takie same jak w tym roku. a jak rośliny się przykryje dodatkowo, to będzie dobrze. Moje za okrycie miały tylko źdźbła traw obok rosnące, i zasłonę od zimnego wiatru.

Odwzajemniam, Violetko! Dużo prac zaplanowałaś. A ja patrząc na prognozy mam dylemat czy ruszać się z domu.

Na razie wychodzę z psem, a potem się zobaczy.

A bylinówki są takie.

zaraz die szukac garnka w szafce tesciowej i pokrzywy

dziekuje za porady. Mi sie wydaje (musze sprawdzic) ze w mojej ksiazce pisalo, ze mozna praskac gnojowka ale trzeba ja rozcienczyc 1:20 a do podlewania 1:10

Haniu za twoją radą pocwałowałam do ogrodniczego i zakupiłam nasiona laka. Oczywiście nie było czerwonego tylko mieszanka ale wzięłam i tak. Zdziwił mnie tylko opis na opakowaniu że to roślina jednoroczna. Według tego co pisałaś to jest roślina dwuletnia. Czy w takim razie ja zakupiłam jakąś inną odmianę czy ten producent jakiś niemota?

Piękny , a mogłabyś mi jesienią kilka nasionek zebrać???

ale ty masz Haniu piwoniowy szpaler,,, będzie efekt jak zakwitną,nie mogę się doczekać bo bardzo lubię piwonie