To juz sa grzyby????o ja ☺ ,no Haniu imponujacy zbior ☺

Grzybki juąż są od dawna, tylko ja nie miałam sposobu do lasu. Ale jak będą deszcze, to jeszcze cały wrzesień do leśnej penetracji będzie. Te lipcowe deszcze nie pozwoliły wyschnąć ściółce za bardzo.
Już prawie wyrobiona, jeszcze tylko pasteryzacja, chociaż niektórzy nie gotują tych octowych słoików.

Miłego wieczoru!

Widzisz jak szybciutko sie obrobilas,pracowita mroweczka ☺Ja tam gotuje te octowe tak profilaktycznie ☺

Jeju Hnaiu ile grzybów u ciebie.... a takie ilości rydzów to chyba ze 100 lat nie widziałam. W niedziele też byłam w lesie ale u nas kompletnie nic nie ma. Jak ja ci zazdroszczę. Uwielbiam zbierać grzyby.

Piękne grzybki, czyściutkie i zdrowe. Lubię zbierać opieńki bo na innych nie za bardzo się znam. Pamiętam - może miałem z 10 lat, jak wybraliśmy się z Tatą i stryjkiem na grzyby wcześnie rano. Idziemy tyralierą w lesie. Patrzę a z 15 metrów przede mną rosną duże 3 borowiki - no to gonię do nich. Niestety stryjek tez je zauważył. Gonimy razem .... bezczelny typ mnie odepchnął i wielkimi łapami wyrwał je z korzeniami z ziemi. Może dlatego nie zbieram?

no to naprawdę bezczelny typ ,żeby tak postąpić dzieckiem

moja córka wspomina jak z dziadkiem chodziła na grzyby;
-dziadek jak znalazł grzyba to tak się kręcił ,naprowadzał- i wychodziło , że to ja znalazłam

Ja swojemu wnukowi na grzybobraniu, to mówię ,że mi tu jakimś grzybem pachnie. Wtedy u niego wyostrza się uwaga i prawie zawsze bez naprowadzania trafia w to, co ja widziałam 5 minut wcześniej.

Dziękuję za miłe wpisy!

Dziś dla odmiany ogrodowo! Po ntygodniu nieobecności ogród przedstawia się nie najgorzej. Tylko alejki trZeba było pozamiatać.

No i zaczęłam opróżniać szklarnię, bo już niektóre pomidorowe badyle są bez owoców.
Poszły na śmietnik. A ja do domu z koszem pomidorów i drugim koszykiem z ogórkami i rzodkiewką.

Z innych dobroci miałam jeszcze dziecięce wiaderko z malinami. Maliny u mnie w tym roku słabe, chyba im deszcze zaszkodziły, ale i tak cieszą, bio to jakaś odmiana owocowa.

Jeszcze kwitnie biała lilia. I zakwitł biały kosmos podwójny.

ta lilia to chyba trochę zaspała ,ale fajnie wygląda z vanilkami

pomidory u mnie slabo dochodzą bo malo slońca i zimno...taka aura wrześniowa

O ile grzybków! Ja się zupełnie nie znam na grzybach... Pomidorki smacznie wyglądają. U mnie maliny też kiepskie w tym roku. A borówki to w ogóle fatalne.