A tak jeszcze na marginesie, sama robię płyn do płukania, bo na wszystkie nie wiem czemu mam alergie.
200ml ciepłej wody, 2 łyżeczki kwasku cytrynowego, 20 kropli olejku zapachowego, na wsad do prania biorę 2 łyżki stołowe, pachnie i mięciutkie i eko.
Ostatnio zrobiłam na olejku różanym i werbena z cytryną, miodzio

.
na zewnątrz słonko, wiosennie, to pewnie stąd już poczynania
I jak załatwiałam dziś różne sprawy, wpadłam na zdobycze i do domku letniego upolowałam za grosze, do wystroju, fajne rzeczy
całość na stole, zaraz do mycia
osłonki, planuję dać tu jakieś rojniki i będą na parapecie
trafiły się 4 dzbanuszki, urocze, każdy inny, ale jakby w jednym klimacie
był super stołek, ale miał małe uszkodzenie i nie wiem czy dałabym radę je usnąć, może jeszcze po niego wrócę, zabytkowy
wiosna idzie, bo psy aktywne i ciągle szczekają, wietrzą płuca
i kolejne i nawet podkowa, chyba ktoś ręcznie robił
a niech będzie na szczęście po umyciu