Jak tylko rabata z nimi i dużo miejsca, to jak się położą, jest nieźle, aby coś pionowego dać dla kontrastu.
Pokazuję piękności, ale zachwaszczony chodnik nie, muszę dziś go opryskać, a tak tego nie cierpię.
Nadal mamy spotkanie w planie, niech no tylko się ciut ogarnę i wolny termin znajdę, bo albo ktoś u mnie, albo ja u kogoś.
Ściskam Ewciu
Tak, one muszą mieć miejsce, naczej wkurzają jak się pokładają na innych roślinach.
Niestety też pryskam trawnik mniszkiem, inaczej ciężko opanować koniczynę.
Spotkanie nie ucieknie, w wakacje cięzko, ja ciągle w rozjazdach. Zgadamy się jeszcze Buziaczki!
Irenko jeszcze pytanko, czy na trzeciej fotce to Elaty? Masz je w cieniu? Moej w tym roku popalone, okropnie wyglądają. Miałam tam półcień, teraz niestety słońce i chyba dla nich to nie fajna miejscówka...
Pogubiłam się w Twoich wątkach chyba ich nadrabianie będę musiała przełożyć na długie, zimowe wieczory ale z tego co widzę, masz piękny, dojrzały ogród, buchający wprost obfitością Pozdrawiam
Fantastyczne stipy ☺ czemu obcięłaś tulipanowca? To takie piękne drzewo. Chorował?
Piszesz, że Anabelka zimuje w donicy i to niedużej. Okrywasz ją na zimę? Pomyślałam że może bym przygarnęła na balkon ☺