Kasia, moje są w lesie, tam nie jest im łatwo, dopiero w tym roku są już fajne. Myślę, że z roku na rok lepiej będzie. Twoja pewnie na patelni, to szybciej przekwita, choć mam wrażenie, że one też z gatunku, szybko przekwitających.
Tak, tulipanów mam sporo, jak się widzi całość ogrodu, to wszędzie gdzieś je mam.
Zatem czekamy na piwonie, ach niegrzeczny Rysiu
To jestem zaskoczona, bo moja była sadzona, jak jeszcze koło -30 mrozy były.
Coś musiało im zaszkodzić, bo generalnie one mają palowy korzeń, który mocno w głąb ziemi idzie i na susze odporne.
Jak siewki znajdę, mogę ci wysłać, tylko czy je rozpoznam, bo nasion pełno wysypała.
Nasza po kwitnieniu będzie ścięta, zostawimy z 8m tylko 2m i z niego wypuści nowe gałęzie i ogromne liście, za bardzo śmieci, a kwiaty są na czubkach gałęzi, tak wysoko, że jak głowy do góry nie zadrzesz, nie zobaczysz.
Kuszę, bo lepiej się sprawdzi, jak winorośl, miałam i ja doskonałe winogrona, ale utarczka była z nimi. Przy hortensji nie masz żadnej pracy.
Fajnym rozwiązaniem byłby też winobluszcz, ale tylko ten trójklapowy, ma drobne listki, śliczny.
susza, ale mimo to powoli rabaty się zapełniają, wyłażą hosty i byliny, drzewa ulistnione, krzewy też, trawy rosną i mniej pustego placu na rabatach
no ale i plagi już dokuczają
peruczek i hakonki
Elaty, potem dojdą aż do brzegu trawnika
po bokach łąwki, 2 młode Susan, 2 sezon
tam mam hortensje ogrodowe, bardzo oberwały, jak padną, dosadzę 1 Susan lub jakiś klon palmowy i będę mieć spokój
Elaty kwitną, ładnie
tu widać jakie są, a dojdą aż do kantu, który do zrobienia
osiągają około 1m średnicy
te tu rosną największe
nabierają masy horetnsje bukietowe, jeżówki, hosty
i co tam tylko upchałam
o dziwo młode Susan mają ciemny środek, ta stara ma biały