Kasiu zapraszam w Wrocławiu jest mnóstwo fajnych miejsc do zwiedzenia, w tym Wojsławice, odłamek botanika, ogród japoński, afrykarium i dużo, dużo innych.
Przez te drzewa mam trudniej z sadzeniem, utrzymaniem trawnika, dlatego dziki, ale gra światła i zapach wynagradza ten trud

U nas też zimnica niby słoneczko przebija a zimno jak licho.Ale kwiecia bedzie na powojniku moje jakoś nie chca rosnąć wsadzam co roku nowe a to uschą a to nie ma kwiatu .

Niesamowicie te Różaneczniki wyglądają. Szczególnie przy pniach drzew. Żółta hosta i fioletowe Orliki - bardzo ładne połączenie.

Ależ Pięknie zielono-kolorowo-gęsto-soczyście

Milka napisał(a)

Nie mogę oderwać oczu od tego zdjątka

Irenko, dobrze upływa mi kolejny, deszczowy dzień na oglądaniu Twojego ogrodu
Za oknem szaro, buro, u Ciebie cudnie kolorowo

Zaciekawił mnie indygowiec, jest piękny
Piszą, że rośnie do ok. 80 cm, czy Twój taki jest?, bo bym się skusiła, zmieściłby się u mnie.
Ciągle mi wchodzą w oczy zawilce, kwitną i kwitną

O oliwniku odpowiedziałam u mnie.

Kolkwicji nie znam, ale widze piękny duży krzew ładnie kwitnący.

Ależ u Ciebie kolorowo, piękne kompozycje

Kolkwicja chińska rewelacyjna, moja przesadzana wiosną jeszcze nie kwitnie.

zawitka napisał(a)

U nas też zimnica niby słoneczko przebija a zimno jak licho.Ale kwiecia bedzie na powojniku moje jakoś nie chca rosnąć wsadzam co roku nowe a to uschą a to nie ma kwiatu .

A u nas leje i leje, dziś cosik przejaśnienia.
Halinko, ja tam już nie kupuję powojników, mam te sprawdzone i basta

Malgosik napisał(a)

Niesamowicie te Różaneczniki wyglądają. Szczególnie przy pniach drzew. Żółta hosta i fioletowe Orliki - bardzo ładne połączenie.

Dzięki Małgosiu.
Niektóre dopiero się rozkręcają, później w tym roku.