Ula, półcień i wilgoć lubią, jaki tam wstyd. Rośliny kapryśne są.
Tak, już wiosennie jest, wczoraj na ławce siedzieliśmy, po cięciu tamaryszka, teraz kolejny do cięcia.
Sporo kwiecia już na drzewach u Ciebie Uwielbiam ten moment w ogrodzie gdy wszystko kwiatem obsypane Moja Gienka w tym roku kwiatów nie pokaże niestety, ale liczę, że może za rok.... ciekawa jestem czy nie pomylona, mus uzbroić się w cierpliwość
Irenko u Ciebie troche wczesniej wszystko wiośnieje ale Ty masz tam taki mikroklimat. Juz tęskno za kolorami i ciepełkiem.
O a po runianke jadę w tygodniu zakupić