Tak, czasami ma jak przeczyta to opr będzie, że nie doceniam pomysłów.
no i tu mąż działał
wyciął te moje buksy, potem ja te ścinki skracałam do odpadów, dziś zaczęłam przy samej ziemi wycinać, ale się rozpadało.
tam jest 5 róż Chopin, rozczarowały mnie i mąż je wywali, zostanie 8 limek i oczywiście drzewa miłorzęby, wkoło hortek zamiast buksów, dam hakonki, a mąż w środku chce mieć fotel do podziwiania
wszystko trzeba przedtem oczyścić, odplewić, mam nadzieję, ze będzie nieźle, gdyby nie ćma, nie byłoby tego
tu na rabacie czekam, jak wszystko wyjdzie i zobaczę, co jeszcze zmienić
częśc azalii japońskich wywaliłam i w innym miejscu, coś słabo rosną, a nie chce mi się z nimi cackać
widać Wildcat- biała i po lewej Genie
wisteria zapączkowana na maksa