5 razy w tygodniu ćwiczysz? Padłam!

witam serdecznie na najfajniejszym i najczęściej odwiedzanym wątku. Jak ja tu lubię wpadać, już od kilku lat Cię "podglądam".
Nie dość, że ogród przechodzi istną rewolucję to na dodatek ta jego właścicielka....
Irenko jesteś tak pozytywną osobą, wnosisz tyle radości, ciepła, uśmiechu i życzliwości, że można Cię jeść łyżkami. Podziwiam Twoją niespożytą energię, radość życia, że mogłabyś nią obdzielić pół ogrodowiska.
Dzięki Ci za to, że jesteś (Waligóra to ma szczęście )
pozdrawiam

U Ciebie sypie, a u mnie prawie nic tylko jezioro lodem skute

Już? ja jeszcze trzymam bo mi się wydaje, że im cieplej, a do tego zając ma utrudnione zadanie

Właśnie u kasi (Kasya) była o lilakach mowa . Palibin już nie nowość, seria Bloomerang jest nowsza (powtarza kwitnienie) ale na pniu trudno go jeszcze dostać w zeszłym roku znalazłam ale był bardzo drogi. Ja też na razie się Palibinami zadowolę

5 razy w tygodniu ćwiczysz? Padłam!

Genialne te zakątki kolorystyczne, ile to życia wprowadza w śnieżnym krajobrazie! Gratuluję pomysłu i wykonania - wyszło nieziemsko!