Halinko, u Zbyszka prawdę napisałam

Wiosna szaleje, już robi się soczyście, zaraz koszenie trawy i potem wygrabianie

...wertykulacji nie robimy.
Psiak dojedzie, jak ciepło będzie, sam się przy mamusi ostał.
U mnie też kapało, szaro buro, ale mimo to przed pracą działałam w ogrodzie, coś podciągnęłam, najwięcej nw weekend planuję, nawet jak będzie lać, będę w kapocie robić

a że w biegu, więc stary aparat był w użyciu, aby coś uchwycić z wiosny
różne programy, to i zdjęcia różne