No to witaj w klubie mam to samo i prawda, tak od wiosny się zaczęło i ciągle tyły. Nas tez dalsze remonty czekają,kończenie garażu, domku, domu i czasu nie ma, może za rok będzie lepiej
Droga ważniejsza, zaraz zerknę u Ciebie
Ewa, to dobry sposób, bo ogród zmienia się, zapominamy, co gdzie rośnie, bo przekwita, jaka wielkość, więc tak sobie chcę ułatwić;wszystko co mi zgrzyta lub sobie nie radzi itd, to do zmiany
Mam 3 rodzaje;
ivory halo, kwiecisty Rurbrum i Kousa.
Dziś Ivory cięłam, mogłam patyki zadołować i może byś wyhodowała, a jak nie to są u Kulasa u mnie w R.
Bardzo kapryśna, wytargam za uszy moje
Agus dzięki
Miałam sfocic, ale poszłam plewic, a potem juz gonitwa była, aby zdążyć się wyszykować do pracy.
Ale najważniejsze, to pomidorki chciałam pokazać, są malusie owoce, jupi
Nie wiem, w jakiej one kondycji, cięłam o 5 rano, pakowałam ścinki do pudła, pewnie zdechłe są
Zajrzę dziś, jak z nimi jest, może cos się uda
Pod Selgrosem we Wrocku rosną, może by skubnąc kilka patyków