Jak się robi w ogrodzie, to wiadomo wszystko boli, najbardziej nogi i dłonie od pielenia. Ale potem całe szczęście mija.
O 4 jestem już wyspana na maksa, więc szkoda mi ranka i lecę, bo jak pomyślę o jesieni, ciemnicy, to ciarki mam.
Tak, to nowa jarzmianka, takie krwawe wino, młodziutkie, ale piękności. Przypomniałaś mi że mam je przesadzić do białych

...ale juz jesienią.
Tak właśnie powoli cos ubywa, ten rok jakoś nieobrobiony, wiesz jak zaczęło się kulawo od wiosny, ciągle coś, sama wiesz Danusiu, wszyscy mieli pod górkę.
Tak, forumowicze i przyszywani forumowicze wpadną

Będzie luzik