Jedno nie skończone a korci mnie zacząć następne . To mój przedogródek a właściwie jego lewa strona, chce go powiększyć nadać jakiś kształt. Niestety nie mam takiego komfortu tworzenia rabat od początku ponieważ ogród mam po teściach i znajdowały się w nim drzewa owocowe i duże krzewy. Usunięcie ich było pracochłonne. Do tego siatka sąsiadów na całości ogrodu i kosze na śmieci

W kącie między pięciornikiem a tują szmaragd chce wsadzić hortensje anabell...myślę też o śliwowiśni na pniu. Drugą stronę przedogródka mam w lawendzie i różach okrywowych więc ten akcent z lawendą też byłby tutaj dobry...noooo ale to tylko moje pomysły :/

goska napisał(a)

Ooo jak ładnie Widzę, że coś działasz ogrodowo A może od strony sąsiada i śmietnika dałabyś jakiś żywopłot?

Od strony sąsiada wsadziłam 2 hortensje Anabell obok siebie aby uzyskać duży krzew więczostanie mi mało miejsca do siatki. Myślę o śliwowiśni na pniu za hortensją i na kawałku siatki tj ok 3 m dać wiklinę...puszczę na nią powojnika i bluszcz zimozielony. Resztę siatki obsadzę cisami.

W przyszłym roku rabata pójdzie wzdłuż całego płotu aktualnie skupiam się na tym kawałku. Czas mi tylko na tyle pozwala.

Po drugiej stronie mam wsadzone lawendy, miskanta i róże okrywowe i tak myślę aby w tym miejscu również była lawenda tak aby wszystko jakoś współgrało. To tak zwany przedogródek.

Miś polarny

Fajny kształt nadałaś rabatce- jak spod linijki. Na moje laickie oko wpasowałaby się obwódka z bukszpanów. Co do śliwowiśni, to musi wypowiedzieć się ktoś bardziej doświadczony, ale czy hortki nie zakryją Ci drzewka? Chyba, że będzie naprawdę wysoko szczepione. A lawenda- to już wiem- lubi zasadową, piaszczystą ziemię- dokładnie odwrotnie niż iglaczki, które już masz i dokładnie odwrotnie niż hortensje.

Makusia napisał(a)

Fajny kształt nadałaś rabatce- jak spod linijki. Na moje laickie oko wpasowałaby się obwódka z bukszpanów. Co do śliwowiśni, to musi wypowiedzieć się ktoś bardziej doświadczony, ale czy hortki nie zakryją Ci drzewka? Chyba, że będzie naprawdę wysoko szczepione. A lawenda- to już wiem- lubi zasadową, piaszczystą ziemię- dokładnie odwrotnie niż iglaczki, które już masz i dokładnie odwrotnie niż hortensje.

U mnie w ogrodzie tak wszystko jakoś wymieszane lawenda pięknie rośnie z rododendronami i hortensjami i jakoś jej to nie przeszkadza...nie wiem jak to robię ale co roku lawendy rosną na potęgę Co do drzewka myślę o wysoko szczepionym.