I wyjaśnienie nazwy wątku: działkę dostaliśmy od dziadków mojego eMa razem z rzeźbą. Dziadek już nie żyje i właściwie nikt nie wie skąd ta rzeźba się wzięła. Siedzi sobie dama pod wiekowym drzewkiem magnoliowym, które zaczyna właśnie kwitnąć. Stare i brzydkie już kostrzewy wymienię w tym roku na hakone: