Szczerze - współczuję tego łatania - wiem jaka to ciężka robota - nawet nie trzeba tu tyle siły co dłubania i dokładności, żeby to wszystko było równe - ale wykonałaś to perfekcyjnie Za kilka dni nie będzie śladu - tylko nie zapominaj o podlewaniu
Ania, jak cię ma nie boleć, jak tyle zrobiłaś!!! wyluzuj troche, bo sie zamęczysz, a zdrówko tylko jedno; teraz juz nie wiem, czy ty pracus, czy pracocholik!
a nawiasem, wszystko idealnie wygląda, szczerze podziwim, siły i konsekwencje
Sebek a zauważyłeś że zakole bardziej wybrzuszyłam ja o podlewaniu nie zapominam.. stałam z wężem dzisiaj wieczorem z godzinę, potem M mnie zastąpił...
KIedyś powinny być tam serby które wysłonią sąsiada, ekran - półkole z cisa a w nim ściana wodna, , przed ścianą kamienna łezka a w niej żółte kulki bukszpanowe, ale to bardzo odległe plany narazie będzie namiastka ale chciałam żeby już był kształt rabaty zgodny z projektem