Witam się!

Dom Pierwszy (nie)Wielki został pobudowany bezmała dwa lata temu.
To nasz pierwszy, nie za wielki - taki w sam raz dla 2+1

Takich domów mogłabym w życiu wybudować jeszcze kilka, uwielbiam związane z tym zamieszanie, a nade wszystko urządzanie wnętrz. I jeśli kogoś to interesuje, to odsyłam do swojego dziennika budowy http://forum.muratordom.pl/blog.php?192489 , a tym czasem tu o ogrodzie...
No cóż! Urządzanie ogrodu już mi tak dobrze nie idzie. Zapał owszem był, ale chyba zbyt dużo lektury, bo dziś mam w głowie dziki mętlik.

Moja działka ma 1100 metrów, co odliczywszy dom i podjazd daje z lekka 700 metrów areału uprawnego
Niestety, sami nie byliśmy w stanie tego zagospodarować, chociaż kilka zrywów było... Obecnie jesteśmy po słowie z miłym Panem Ogrodniczym i przystępujemy do dzieła.
Trochę istotnych tu szczegółów. Ziemia klasa VI, czyli piach. Teren pochyły, zatem w celu wyrównania rozbiliśmy go na dwa poziomy. To z punktu ogrodniczego chyba nawet fajnie. Z tą glebą to gorzej...
Może najpierw parę zdjęć. Stan na dziś jest następujący:


Jak widać, jedyne co mamy, to lawenda Ale mam nadzieję, że będzie tu nie długo i trawa i dużo fajnych ozobnych traw. Bo takie trawiaste ogrody mi się podobają.

A tymczasem projekt, zeby nie było, własnej roboty.
Wersja pierwsza ze skarpą mniejszą (rabata nr.8), i obecna - druga - ze skarpą większą, której nasadzenia pozwolą zniwelować różnice poziomów:

No duże brawa!
Tak to ja lubię - zdjęcia i od razu plan. Bez planu to ja w ogóle nie potrafię rozmawiać

Johanko, powiem Ci to, co tutaj słyszy każdy nowy ogrodnik: zacznij od gleby, nawet gdyby to oznaczało robienie trawnika i rabat dopiero w przyszłym roku.
Zorientuj się, czy w okolicy nie ma kompostowni, spróbuj kupić kilka ton kompostu, jak się da - to obornika, mączkę bazaltową przez internet, przekop to wszystko razem i dopiero sadź rośliny.

Jeśli masz piaski, to ja bym jeszcze nawiozła gliny (choć nigdzie nie czytałam, żeby takie rozwiązanie było polecane, to wydaje mi się że bez dodatku gliny składniki odżywcze i woda zostaną wypłukane wgłąb ziemi). Warunek - glina musi być dobrze rozdrobiona i wymieszana z ziemią, inaczej robi się skorupa.

A plan musisz chyba trochę dokładniej objaśnić, bo trochę mało czytelny jest

Oooo no proszę, od razu z pracą domową
Ja początkująca, ale jeszcze pracy domowej nie odrobiłam, ale przygotowuje się

Witam, brawo za podpis- wczoraj gdzieś Cię spotkałam ale bez podpisu nie mogłam znaleźć Twojego wątku, a dzisiaj proszę
Brawo Ty!

Makusia napisał(a)

Witam, brawo za podpis- wczoraj gdzieś Cię spotkałam ale bez podpisu nie mogłam znaleźć Twojego wątku, a dzisiaj proszę
Brawo Ty!

Dzięki Makusia! Wczoraj widziałaś mnie w wątku równoległym na forum "Nasze ogrody". Tam zostałam przeszkolona z podpisu no i polecono mi jednak tutaj się wypisywać Posłuchałam grzecznie.

Rozumiem, że jesteś Hania?
Fakt jest taki, że jestem takim ogrodowiskowym "buszwomen", że już mi się mylą imiona, wątki i nie wiem co i jak
Ale Ciebie pamiętam, bo próbowałam Cię "namierzyć"
Będę Cię podglądać, jeśli nie masz nic przeciwko

makadamia napisał(a)

No duże brawa!
Tak to ja lubię - zdjęcia i od razu plan. Bez planu to ja w ogóle nie potrafię rozmawiać

Johanko, powiem Ci to, co tutaj słyszy każdy nowy ogrodnik: zacznij od gleby, nawet gdyby to oznaczało robienie trawnika i rabat dopiero w przyszłym roku.
Zorientuj się, czy w okolicy nie ma kompostowni, spróbuj kupić kilka ton kompostu, jak się da - to obornika, mączkę bazaltową przez internet, przekop to wszystko razem i dopiero sadź rośliny.

Jeśli masz piaski, to ja bym jeszcze nawiozła gliny (choć nigdzie nie czytałam, żeby takie rozwiązanie było polecane, to wydaje mi się że bez dodatku gliny składniki odżywcze i woda zostaną wypłukane wgłąb ziemi). Warunek - glina musi być dobrze rozdrobiona i wymieszana z ziemią, inaczej robi się skorupa.

A plan musisz chyba trochę dokładniej objaśnić, bo trochę mało czytelny jest

Makadamia, dziękuję za rady. Glina jest, pod piachem, więc tak źle nie jest. Nawozimy czarnoziem, dowiem się o kompost.

Ogólnie jestem powalona ogrodem Malkul, czyli Gosi. Jestem jej wiernym fanem z forum muratora i planuję generalnie w ten deseń. Jedyne, co muszę pokonać, to że ten mój ogród jest nierówny. Zatem zrobiliśmy poziomy. Na razie nie lubię tego, ale wszyscy mi mówią, że to zaleta i będę mogla fajnie pokombinować. Zobaczymy Postaram się później bardziej dokładnie rozpisać ten mój pseudo projekt.

Makusia napisał(a)

Rozumiem, że jesteś Hania?
Fakt jest taki, że jestem takim ogrodowiskowym "buszwomen", że już mi się mylą imiona, wątki i nie wiem co i jak
Ale Ciebie pamiętam, bo próbowałam Cię "namierzyć"
Będę Cię podglądać, jeśli nie masz nic przeciwko

Mam na imię Asia!
Bardzo mi miło

asiak napisał(a)

Oooo no proszę, od razu z pracą domową
Ja początkująca, ale jeszcze pracy domowej nie odrobiłam, ale przygotowuje się

Cześć Asia! Ja mam projekt, bo mój wykonawca powiedział, że jak sama go zrobię, to mnie za niego nie skasuje. Więc narysowałam.
On mi robi nawadnianie, glebę, siatkę na krety i trawniki oraz wytycza rabaty. A ja będę obsadzać je sama, taki mam plan. I mętlik w głowie, bo tyle rzeczy bym chciała w te rabaty upchać...

Poniżej może napiszę trochę o roślinach, które póki co rozważam, Bo mi się podobają - oczywiście

1. Haconechloa Macra
2. Miskanty wszelakie - Zebrinus, Glacimillus, chiński Morning Light...
3. Spartina Aureomarginata - bo już mam i działa
4. Ostnica mocna PonyTail - mam i już wiem, że co roku nowa
5. Rozplenica japońska
6. Łubin!!!
7. Czosnek
8. Ophiphogon - konwalijnik
9. Żurawka - heuchera
10. Turzyce - palmowa, aurea, The Beatles
11. Perłówka jednostronna
12. Klon Ginnala albo Klon palmowy zielony
13. trzcinnik calamagrostis
14. Proso: Panicum Virgatum Heavy Metal oraz Praire Sky.
15. Bukszpan -ale nie za dużo
16. Lawenda
17. Agapantus