Witam serdecznie, z góry przepraszam jeśli tego typu temat pojawiał się kilka razy. Przeszukałem rożne fora, portale, ale nie znalazłem jednolitej odpowiedzi.

Od zeszłego roku mam problem z dziwnymi dziurami w trawniku. Rok temu podejrzewałem o te dziury jeża, który zajada się pędrakami bo mój trawnik to tak na prawdę samosiejka, którą tylko kosze co weekend.
Biorąc pod uwagę powyższe z jeżem nic nie robiłem tłumacząc sobie, że powoli wyje te pędraki. Później zauważyłem ptaki, które dziobały w trawniku. Nowy trawnik planuję założyć dopiero w przyszłym roku, dlatego też nic nie robiłem z obecnym już problemem.

Apogeum jest w tym roku. Od czerwca zauważyłem dwa razy więcej dziwnych dziur oraz dziwne odchody, które rok temu przypisywałem jeżowi.

Wczoraj w nocy ciągle coś hałasowało w nocy i okazało się, że jakieś zwierzątko robiło sobie dziurę w dachu (poniżej foto budynku gospodarczego. Dzisiaj zrobiłem mini foto relację trawnika i odchodów. Bardzo proszę o pomoc w zidentyfikowaniu szkodnika, gryzonia etc. oraz o pomoc w przepędzeniu lub w odstraszeniu.

1. Dach budyku gospodarczego ( pod dachem słoma dla kurek)


2. Odchody na tarasie


3. Odchody przy rabatach


4. Trawnik

Moim zdaniem to kuna. Kiedyś sporo czytałam jakie szkody może ona zrobić i jak trudna może być w załapaniu.

Poczytaj w necie, a zapewne wystraszysz się tego. Szybko postaraj się ją złapać.

dzieki za odpowiedź,
najlepszy sposób to chyba łapanie do klatki? jest jakaś sprawdzona chemia?

oraz ponizej zdjecia trawnika (w poprzednim posicie zapomniałem dodac)




a tutaj chyba była nora, zasypałem ją gruzem

Pułapka żywołowna, ale one potrafią być sprytne i pierwszy kot się złapie, niż kuna.

Co do trawnika to nie wiem ale reszta to raczej kuna.
Wredne zwierze, ciężko się go pozbyć miałam u siebie i masakra. Smród, brud, hałasują niemiłosiernie zwłaszcza nad ranem czasem i w dzień się zdarzało, stukanie pukanie, szczekanie psa nic sobie z tego nie robiły.
Trzeba pozatykać wszystkie możliwe dziury w dachu i pod dachem, one potrafią nawet pod blachą falistą wejść na strych. Próbowałam rożnych rzeczy preparat zabójczo smaczny, sierść psa, trutka na szczury, powycinałam wszystkie drzewa w okół domu po których mogły by się wspiąć. Nie wiem co zadziałało bo po latach walki z nimi od dwóch lat dały nam chyba spokój. Co prawda kupki tu i ówdzie na działce widzę ale w domu spokój.

zamówiłem w necie pułapkę żywołowną, usunąłem z budynku gospodarczego na poddaszu wszystko co się dało. Pożyjemy zobaczymy.

Najlepsze jest to, że nie mam na ogrodzie żadnej hodowli typu kury, kaczki, gołębie itp a mimo to wybrały/ wybrała sobie mój ogród.

dzięki za zainteresowanie

pozostała jeszcze kwestia trawnika i tych dziwnych dziurek. Czy to może być jeż? planuje w przyszłym roku zrobic nowy trawnik od zera i boję się, że to coś będzie także na nowym trawniku sobie żyło.

Walcz walcz

Te dziury w trawniku może robić nornica, jak będziesz robił nowy trawnik to warto pod trawą rozłożyć siatkę, zabezpieczy przed kretem, a jak dasz drobne oczko to na nornice też będzie skuteczne

kupiłem chemikalia na nornice itp.
Póki co obserwuję czy pojawiają się nowe dziury.

przmo85 siatka pod trawnik, w sensie taka zbrojeniowa?

wracając do pułapki żywo-łownej. Przyszła z alle.. działa elegancko. Na moim koncie 3 złapane koty nie poddaję się
pozdrawiam

Co w takim razie włożyłeś na przynętę? Koty na jajka się złapały?