justi napisał(a)

Ale siatka paskudna fuuu...

Nie martw się ja też mam taką siatkę. Przecież patrzymy na rośliny. A kiedyś może się ją zmieni.

Mam nadzieję........

Trochę zaległości mam (kłopoty z netem były). Pędzę czytać inne wątki. No i relacja ze spotkania... pozazdrościć!

ranek Cię zastanie i tak nie dasz rady)))

Siatka to nic moje niepomalowane przęsła z przed 40 lat...)) Masz problem z internetem i widać ,że nie marnujesz czasu tylko działasz na swoim "poletku"

monteverde napisał(a)

ranek Cię zastanie i tak nie dasz rady)))

Dla chcącego - nic trudnego. Pomalutku, pocichutku dam radę

Dziś deszczowo i to bardzo. Zrobiłam parę zdjęć z okna. Nie wygląda to jeszcze dobrze, bo trawę muszę dosiać.

A wcześniej było tak

Półkole zlikwidowane, narożniki przerobione.

Wszędzie deszcz... fajne mamy lato Miejsce gdzie wsiąka woda z rynny
można by wysypać żwirkiem lub kamieniami, chociaż trawka dopełni już całości
Podziwiam na ostatnim zdjęciu okrągły klombik z obwódką cudne