kasiek
11:11, 09 cze 2024
Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21884
Tego samego dnia wieczorem o 22 po imprezie wsiadłam w pociąg i pojechałam nad morze. Zorientowałam się przy okazji że nie zapakowałam szpadka do samochodu mężowi, i że muszę go wziąść do pociągu, a że jechałam 1 klasą - to za[pakowałam go razem z grabiami w pokrowiec na narty 
Pierwsze pytanie pasażera obok - wiezie Pani broń))))
Gdy dojechałam panowie wkładali pompę, podpinali domek
Mąż wziął łopatę i rozgarniał żwir
A ja wziełam się za grabienie powierzchni.
Pierwsze pytanie pasażera obok - wiezie Pani broń
)))) Gdy dojechałam panowie wkładali pompę, podpinali domek
Mąż wziął łopatę i rozgarniał żwir
A ja wziełam się za grabienie powierzchni.
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
)
Poszłam właścicielowi działki obok zgłosić żeby usunęli. A On mi mówi, ze nie to nie barszcz bo oni już usuwali w innym miejscu( Firma wykonująca różne prace) i nawet poparzeni też byli. Uparłam się by sobie wpisał w Google barszcz Sosnowskiego i co wyskoczyło? Biegiem leciał po maczetę i wycinał bo już baldachy kwiatu się robiły. Dziki arcydzięgiel jest ciut podobny, ale to jednak nie te same rozmiary.
domek bardzo fajny 