Kasiu w Twoim ogrodzie to ja jestem niezmiennie zakochana cudnie jest o każdej porze roku

Ta odmiana fajnie przyrasta. Ja muszę tych i dużych fioletowych dosadzić w polanie, tylko one się sprawdzają z przyrostem innych mi ubywa.

U nas forsycje dopiero się szykują, ale u mamy magnolia dziś pokazała kolor, a w tygodniu przymrozki nocami znowu załatwi sporo.

Plan super! Masa pracy Najważniejsze, że się dzieje! Powtórzę się ale ten obecny ogród skradł moje serce. Jest w nim magia. Pamiętam pierwsze zdjecie, ktore zobaczyłam w Twoim ogrodzie, to było oczko (jeszcze to poprzednie) rośliny i gałąź wchodząca do oczka i już wtedy przepadłam. Potem zapoznałam się z całą historią Twojego ogrodu (uwielbiam takie historie, gdy mozna patrzeć w tył jak wszystko sie zmieniało) ogrom pracy ale zarazem inspiracji dla innych

Bardzo lubię ten zakątek z mostkiem. Potem lasek a lustro wymiata cały sezon. I jeszcze te czerwone poduchy takie energetyczne po zimie, pasują świetnie.
W zeszłym sezonie byłam u Ciebie w lutym czy kwietniu? Bo siedziałyśmy zamknięte z powodu zimna, ale coś wiosennego już było na rabatach. Skimmia????( skoryguj czy nazwę dobrą wpisałam, chodzi o żółto-zielone liście) przyjęła się z gałązek, lecz nie ruszam narazie

Aguś to kolejna porcja ujęć dla Ciebie