Pięknie Kasiu w domu i w ogrodzie

Ja nie wiem kiedy się rozsiędnę...dzisiaj ogarniałam dom...świętowaliśmy wyzdrowienie Paulinki

...piekłam pizzę w nowym piekarniku

...uruchomiłam zmywarkę z przeszkoleniem chłopaków
Może jutro ogród zobaczę i coś podziubię
Ścieżka korkusowa wow
Ach te więzy przyjaźni