Agaciu dziś obudziłam się zmeczona - juz widzę że czas się zatrzymać. Emus ma mi dzis pomóc by zakończyć sprawę warzywnika. Tez mi się nasiona na taśmie podobaja
W górach na pewno śnieg dłużej potrzyma bo go sporo napadało - nie dziwię sie że nie możesz się doczekać
U mnie zmiana na zmianie, strasznie inwencja twórcza mnie męczyła a teraz i sama jej realizacja zwaliła mnie z nóg
Dziś konstrukcja warzywnika została zakończona, obity został folią drenarską i wstępnie zaimpregnowany na ciemno - to nie kolor ostateczny - w pn jdę na jasno przecierką A póki co jest taki cały w półkach - nie ma trumny
Każda półka to inne warzywo, środkiem będą pomidory, góra zioła
Wcześnie jednak kolejne malowanie i przerzucenie ziemi - juz mnie boli w krzyzu
W tych kolorach o wiele lepiej pasuje do ogrodu niż tamten na jasno
Ja bym go nie rozjaśniała wcale
Pasuje do desek przy schodach, a wtapia się w ogród i nie widać go tak mocno jak poprzedni i moim zdaniem w przypadku Twojego ogrodu to jest na plus