Bardzo ciekawie zaaranżowałaś suchy strumień i mostek. Ogród u Ciebie zmienia swoje oblicze w każdym roku. Tak jak w tytule ciągle jakaś niespodzianka.
O - bardzo Ci dziękuje za relacje, to bardzo ciekawe i godne przemyślenia. My nie chcieliśmy dużo paneli na dachu, mamy blachodachówkę. Teraz jak to wiem to popytam też innych, dzieki Sylwia
Popytaj bo u Was trochę innymi budynkami pozasłaniane to może tak wiatry nie pędzą , u nas na otwartej przestrzeni rozpędzają się na całego no i ja mam poddasze więc może też dlatego bardziej słychać, nie wiem. Choć ostatnio jak na dole u rodziców byłam to też było słychać więc może to nie ma takiego znaczenia. U nas jest hałas okropny jak mocno wieje.
A ważne jest też poobserwować dach jak słonko manewruje ile godzin i czy nic w okolicy cienia nie rzuca bo wtedy wydajność mniejsza. U nas Tato wycinał 20 letniego świerka niebieskiego, strasznie nam go żal było
Kasiu, to jest wrocławskie dofinansowanie pt. Złap deszcz ale wiem, że w innych miastach też są podobne.
Skladasz wniosek do gminy, podpisujesz umowę, kupujesz zbiorniki, potem skladasz wniosek o rozliczenie i oddają ci 80% kasy. Sofinansowanie max. 5 tys.
Ten krajowy program Moja Woda prowadzą wojewódzkie fundusze ochrony środowiska https://wfosigw.wroclaw.pl/zloz-wniosek/moja-woda/w_498,cel-programu
Ale tam nie znam zasad bonie korzystałam.
Jutro zadzownię do urzędu i dopytam - ja już kupiłam zbiornik , dopytam się więc czy przed umową tez się liczy.
A póki co relaks z widokami - dzieki zaszklonym altanom nie mam problemu z komarami i widokami na ogród