Zimą suszyłam skórki od bananów, moje dzieciaczki pochłaniają do tej pory banany
Wiosną zakopywałam pod różami a miałam też nastawioną gnojówkę ze skórek.
Mój KOCHANY MAŁŻONEK potrzebował wiadro i wylał mi w cholerę tę gnojówkę.
Biorę słoik po ogórkach konserwowych, wlewam gnojówkę do konewki i uzupełniam wodą.Wychodzi nie cały litr gnojówy na 10 litrów wody.
Wszystkie tak robię czy z pokrzywy czy inną