Deszczowo, znów. Dzisiaj z moim żonem zastanawialiśmy się że średnio co 2-3 dni pada. Tak jest od połowy lipca. Żboża co niektórzy jeszcze nie sprzątnęli, słoma mokra, przerośnięta.
Na ogrodzie po nawałnicy było błoto do tej pory jest tak mokro, grząsko i jeszcze na to dopaduje deszcz.
Patryja wszystkie krzewy po scieciu bardzo sie zageszczaja i wypuszczaja duzo nowych pedow. W zeszlym roku ropila m przecinke dereni stare pedy wycinalam prawie u nasady i powyrastaly nowe i tak co drugi rok. Jest roboty od groma z tymi krzakami.