Danuś wbiegłam na chwilkę, a tu cuda u Ciebie się dzieją Chyba żyjesz w innym klimacie, kwiatki już kwitną Wcale nie powinno mnie to dziwić, ściskam cieplutko !
Danusiu trzymam kciuki za Twoje "patyki" nastawione do ukorzeniania... szczególnie za hortusie , które uwielbiam i od kilku lat namiętnie kupuję i rozmnażam...
Masz dużo miejsca i dar do pięknych aranżacji ogrodowych więc niech wszystkie się ukorzenią... będziesz miała pięknie, a my będziemy mieli co podziwiać...
Joluniu w zeszłym roku ukorzeniło mi się 90% patyków.
Też kocham hortensje i chciałabym nimi obsadzić cały ogród dlatego ukorzeniam wszystko co mi w łapki wpadnie. Tu coś ciachnę , trochę ze swojego, teściowego od sąsiadów i kilka odmian się uzbierało.
Póki co to malutkie sadzonki , dodatkowo przycięte niech się krzewią. Mam nadzieję , że za kilka lat będę miała piękne krzaczki
Ukorzeniłam też krzewuszki, bez czarny Eva i kilka kalin. Wolę to niż wysiewy. W tym roku z ozdobnych tylko werbena patagońska i ostnica Ponytails.
Reszta to warzywka mojego M
Dziękuję za komplementy , ja podziwiam Twoje wyczucie w aranżowaniu przestrzeni. Podglądam i się uczę. Dziękuję
Wiosna, aż miło
Pewnie , że Ci się uda. Ja moje wkładam bezpośrednio do ziemi w namiocie i już. W zeszłym roku te maleństwa nawet mi tam zakwitły. Na jesień przesadziłam do ogrodu i już ładnie rosną
Widziałam To przykre jakie szkody mogą wyrządzić dzikie zwierzęta.