Życzę zdrowia dla taty... oby było tylko lepiej

Trzymam kciuki, mam nadzieję, że tata wydobrzeje szybko, i jeszcze przez długie lata będzie cieszyć się wzajemnym towarzystwem. Pozdrawiam

Bedzie wszystko dobrze trzeba mieć nadzieję

Asiu, Moniu, Sylwuś bardzo Wam dziękuję
Też mam nadzieję, że szybko stanie na nogi. To dopiero początek leczenia. Potem onkologia i dalsze leczenie...

Wiele osob przesyla Ci cieple mysli i modlitwe...przesylam i ja i wierze, ze dacie rade.

Idzie ku dobremu i tak ma być Nadal trzymam kciuki

Kasiu bardzo dziękuję za to wsparcie, to niezwykłe uczucie. W zasadzie obcy mi ludzie, dobrze nam życzą. To wiele dla mnie znaczy



Kasiu obyś miała rację, dziękuję

W ogrodzie już coraz przyjemniej, wczoraj popołudniu pospacerowałam i poczyniłam kolejne plany.
Za tydzień przyjedzie dostawa cegły i ruszamy z architekturą ogrodową.
Już się nie mogę doczekać
Zaczniemy od ścieżek, one zupełnie zmienią widok.
Zatem pokażę teraz ostatni raz "nieubrany" ogród





Pozdrawiam niedzielnie

Kciuki nadal trzymam i słoneczko też się do Ciebie uśmiecha

Gosiu serdecznie dziękuję

------------------------------------------------

Dzisiaj słonecznie, ale wieje zimny wiatr.
Wyskoczyliśmy na giełdę kwiatową.
Kupiłam drzewka owocowe:

Morelę
Renkolodę
Węgierkę
Czereśnię
Brzoskwinię
i
Agresty czerwone
Porzeczki białe

Dokupiłam dwa lilaki

Syringa xhyacinthiflora Mirabeau
Syringa vulgaris General Pershing

No i Wawrzynka wilczełyko białego.

M kupił bezimienną sosnę. Cudna kolumnowa z kręconymi igłami. I 3 tujki, które sarenki zjadły zimą.
To chyba wszystko
Teraz jedne rośliny biorą kąpiel inne czekają na jutro. Dzisiaj nic nie sadzę.
Wstawiam obiad i uciekam do szpitala.
Pozdrawiam