Izuniu całkiem sporo
W takim dużym ogrodzie musi być dużo roślin, a po drugie bardzo lubię powtarzalność i plamy z jednego gatunku. Mam uczucie, że wygląda to czyściej...
Tu młoda tawuła van Houttea i w tle schodki do ogniska
Wczoraj przeszła cudowna burza, cudowna bo bez zbędnych "atrakcji" za to z obfitym , spokojnym deszczem
Staw się uzupełnił
W ogrodzie znów króluje soczysta zieleń i kaliny i bzy
Jest mnie znacznie mniej na forum , bo stale mam jakieś zajęcia. Wczoraj byłam w Krakowie i spotkałam się z Justysią Klarysą, tyle lat próbowałyśmy się spotkać i wreszcie się udało
Spotkałam bratnią, a raczej siostrzaną duszę
Dziękuję Justysiu!
Poza tym pracuję nad sobą, wróciłam do sportu i od tygodnia intensywnie chodzę z kijami.
Jak wytrwam to pokażę fotki z grzybobrania na Kaszubach w sierpniu
Teraz lepiej na mnie nie patrzeć, jeszcze w kontraście ze szczypiorkiem Justsią
Aguś no jak możesz, masz przecudowny ogród i to jest Twój RAJ!
Cieszę się bardzo, że podoba Ci się u mnie, miło mi Cię gościć ilekroć zechcesz do mnie zajrzeć
Aniu kaliny są cudowne, mam ich kilkanaście gatunków , ale ChL nie mam , mam z tego okresu Bodnantską Dawn.
Teraz zachwyca koreańska Eskimo
Takich przysięg już nie składam, bo i tak nie dotrzymam i po co się denerwować
Ja z kijami chodziłam 3 lata temu przez rok codziennie 10 km i wyglądałam tak, jak chciałabym wyglądać teraz
Wracam do tego i zaczęłam chodzić... już się lepiej czuję i mam nadzieję, że nim wyjadę na wczasy będzie ze mną lepiej
Mam dwa miesiące, po drodze wesele chrześnicy
Z dietką nie problem bo teraz nie chce się jeść i pomidory są tanie
Gratuluję wytrwałości i sukcesu!
Witaj po przerwie. W końcu doczekałam się lilaków Piękne kaliny.
Zobacz , ja także 3 maja byłam w Łagiewnikach - tak blisko... Już wróciliśmy, a byliśmy od 28 w Zakopanem.
Danusiu, przepiękne egzemplarze kaliny, szczególnie zachwyca mnie V.p. Tomentosum, choruję na nią odkąd po raz pierwszy ją widziałam w stanie kwitnienia
Onondaga też ciekawa, nie widziałam w naturze
U mnie powiększyła się kolekcja o Lanarth, Kilimandjaro i Popcorn. Są cudne. Kocham kaliny Pozdrawiam
Justysiu i nie dałaś znać, no koleżanko ładnie to tak
Kochana jak znów kiedyś Cię tu przywieje koniecznie się odezwij może uda się spotkać
My też myśleliśmy o Zakopanem na majówkę, ale ilość turystów mnie odstraszyła no i pojawiła się praca pomiędzy wolnymi dniami i dlatego zostaliśmy w domu...
Alicjo witam w moim ogrodzie
Kaliny kocham nad życie, Tomentosum jest wyjątkowa. Ma przepiękne, ogromne kwiaty.
Onondaga dopiero zaczyna, wygląda zupełnie inaczej w pełnym rozkwicie. Polecam jest cudowna.
Zamiast Twoich dwóch pierwszych mam Pink Beauty, Red Robin i Vatanabe
Popcorn to nowy nabytek malutka, ale kwitnie
Vatanabe mam od zeszłego sezonu i już pokazuje co potrafi.