Eh, tak pięknie, aż żal, że twój ogród taķ daleko ode mnie. Poszłabym pobuszować
A u mnie raptem 3 krokusiki zakwitły, a powinno co najmniej ze 100. Reszta bylinek, które noski wcześniej wystawiły jakby zasnęły.
Kasiu może kiedyś będziesz w moich okolicach, furtka zawsze stoi otworem, mimo że jeszcze jej nie ma Zapraszam! Cieszę się, że Ci się u mnie podoba!
U nas wiosna się rozkręciła na dobre, z dnia na dzień coraz więcej kwiatów się pokazuje Dzisiaj bez słońca i chłodniej, bo tylko 5 stopni i zanosi się na deszcz.
Odpoczywam w domu, może popołudniu pojadę coś podziałać
Basiu usuwam tylko potargane i suche, reszta się odbudowuje w sezonie. Dostaną wkrótce odżywkę to wstaną na nogi
Mam co obcinać, teraz mam jakieś 500 sztuk A dojdą kolejne chcę skończyć w tym roku obwódki
U nas Danusi na Dolnym Śląsku (ale bliżej Wielkopolski, bo do tego województwa mam 6km ) to jeszcze nie ma takiej wiosny jak u Ciebie . Kwitną przebiśniegi, zaczęły krokusy, dwa ranniki (zamiast mi ich przybywać, to jest coraz mniej a przylaszczek to nawet nie widać.
Danusiu, a jaką Ty masz odmianę bergenii? Twoja jest taka dorodna a moja jest taka marna i słabo mi kwitnie
Aldonko u nas szybciej w tym roku, zwykle Dolny Śląsk nas przeganiał. Ale przyroda wkrótce wyrówna i wiosna rozgości się na dobre. Podobno marzec ma byc w kratkę raz deszcz raz słońce, a nawet śnieg czy li prawdziwe przedwiośnie zgodne z przysłowiem. Będzie jak w garncu
Ja nie mam ranników, bo są żółte Przylaszczki mam tylko dwie kępki, ale powoli się rozrastają. Jedną trochę zmasakrował kret. Zobaczymy co z nią będzie.
Bergenii mam kilka gatunków, najwięcej jest Roseum.
Piękne te bergenie. Ja mam tylko 2 i na dodatek nie wiem jakie, bo przygarnęłam je z łapanki z ogrodu, który pomagałam doprowadzić do jakiegoś ładu. Jeszcze u mnie nie kwitły.
Jeśli będę kiedyś wybierać się w twoje okolice, to na pewno wproszę się na wizytę
Kasiu bardzo lubię bergenie, mam do nich sentyment. To rośliny, które zawsze były u Mamy w ogródku. Wszystkie sadzonki, które mam są dziećmi tych od Mamy. Cały czas je dzielę i rozmnażam
Oprócz tego zafascynowały mnie odmianowe, mają inny kształt i kolory liści. Część jeszcze nie kwitła, może na wiosnę zobaczę jakie mają kwiaty
Zapraszam serdecznie, ale znając życie prędzej ja pojadę w Twoje Już wkrótce wybieram na ojcowiznę mojego Taty Tęsknię za Wujkiem jest taki podobny do mojego Ojca, dodatkowo to mój Chrzestny. Nawet brakuje mu tego samego palca w dłoni co Tacie...
Chyba przy okazji odwiedzę całą stołeczną rodzinę
To berenie flirt
ta z dopiskiem Dragonfly
Obecnie mam jakieś 10 odmian, większość to mikro sadzonki, ale one szybko rosną więc jest szansa na ładne poletka bergeniowe
Kasiu widziałam ostatnio jakąś nową odmianę w necie o amarantowych kwiatach i zapisałam sobie żeby ją sprowadzić do ogrodu. To bezproblemowe, zimozielone rośliny które idealnie sprawdziły się u mnie w roli obwódek. Mam je dookoła stawu i cały tył ogrodu za mostem. Na początku M był przeciwny, ale jak nabrały ciała zrobiły robotę.
Jeszcze jakieś 300 sztuk i będzie całość obsadzona