Dziękuję bardzo, mój ogród i tej porze jest w zasadzie tylko zielony. Starałam się to zmienić, ale drzewa robią swoje. Mimo przycinania jest ciemno. Taki juz urok mojego ogrodu
Pozdrawiam serdecznie!
Aguś mam kilkadziesiąt róż, ale na tej powierzchni się straciły
Chcę kolejne, ale mój M ich nie znosi...
U mnie już sucho, ale chmurzy się i chyba coś spadnie.
Na miasto juz nie liczę, mogę postawić tylko te 35m2 na zgłoszenie. Ja jestem zdecydowana, ale zamieszkalibyśmy tam dopiero na emeryturze. Mam pod opieką Mamę i jeszcze chłopcy są w domu.
A wszyscy się w tym maleństwie nie zmieścimy.
Gosiu u mnie to kropla w morzu potrzeb, ale dobre i to. Za chwilę zakwitną kolejne kwiaty lata Jakoś przetrwam tą wszechogarniającą zieleń
Początkowo miał tam stanąć dom 100m2, potem 65m2 a teraz się okazuje że mogę tylko 35m2. To jest jakaś paranoja w tym kraju. Z drugiej strony moi chłopcy już są dorośli tj. za trzy tygodnie młodszy też już będzie pełnoletni. Nie będziemy potrzebować zbyt dużo miejsca, ale nie wiem czy ta mała przestrzeń nie będzie zbyt klaustrofobiczna...
Mój M cały czas mnie powstrzymuje, boi się że tylko się narobimy i wydamy kasę a nie da się w tym mieszkać. To nie ma być dom weekendowy, czy wakacyjny tylko na stałe. Ja mam mnóstwo gratów bez których nie wyobrażam sobie domu a ta powierzchnia bardzo ogranicza i wymaga poświęceń
Witam serdecznie wmoim ogrodzie
Róże o tej porze są niezastąpione. Ciągle mam za mało, ale mój M jest oporny w tym zakresie. Muszę go podstępem wyciągnąć do szkółki
Dzień dobry Miło mi bardzo Cię gościć w moim czerwcowym ogrodzie.
Teraz mam znacznie więcej pola do popisu, ale czasu mniej i chyba siły już nie te, a poza tym te ciągle przepychanki z urzędem mnie zniechęcają. Ogród na wyciągnięcie ręki jest zdecydowanie lepszy niż na dojazdy po pracy. To mi nie wychodzi i nie wystarcza. Dziś miałam plany, a po pracy byłam tak zmęczona i bolała mnie głowa że znów nie pojejechalam
No niestety, miała być przekształcona 6 lat temu i od tamtej pory urząd mnie zwodzi. Próbowałam już wszystkiego i nic.
To prawda spokój jest bezcenny. Powodzenia!
Dziękuję
Kasiu dziękuję
U mnie cienia, aż za dużo...ale taka już uroda mojego ogrodu. Jest dość specyficzny, ale go uwielbiam. Trudno nad nim zapanować dużo roślin nie daje rady w takim cieniu. Sporo zniknęło. Testuję kolejne
Miłego wieczoru
Danusiu jeśli dobrze zapamiętałam to coś ostatnio w TV mówili, że są plany na zmiany w ustawie i prawie drugie tyle mogłabyś wtedy postawić, ale to chyba na razie w sferze uzgodnień jest.