Sobotnie dzień dobry!
Dzisiaj wreszcie udało nam się popracować w ogrodzie

Wykoszone, trochę poplewione i wsadzony świerk. M dał radę jeszcze dociąć daszki na słupki. Tyle czasu czekałam, ale się doczekałam

jak jutro pogoda dopisze jadę plewic dalej. Ogród zarósł tak, że przejść nie można...
Szczególnie część gospodarcza, nie wiem kiedy tam zrobimy porządek...
Dzięki Bogu z przodu nie widać tego bałaganu