Gabrysiu, ja kupiłam 3 kwiatki. Muszę ustalić, które i jakie.
Prosimy o więcej zdjęć.
Mam pomysł porównania konkretnych rabat z czerwca i sierpnia, oraz pokazania zmian.
Alinko, szkoda, że wyrzuciłaś, wszak pomarańcz i fiolet/granat (tak jak żółty z niebieskim) to świetnie uzupełniające się kolory z koła barw, co widać zresztą w tych pięknych kompozycjach. Pozostaje zrobić taką rabatkę, u Ciebie Alinko jest chyba sporo miejsca na nią Jest coś w tym ogrodzie, co mam i ja - żywopłocik z santoliny (tylko tu chyba świeżo przystrzyżony). Czekam na dalsze fotki
Jakbym miała tyle miejsca na rabaty... to mogłabym nawet i w najgorszy deszcz norać w ogrodzie Nawet z forum mogłabym zrezygnować....
Ognista rabata piękna i krwawnik co nie leży... hmmm
Bordowa dalia cudna....
Jako ostatnia uczestniczka tej wyprawy dorzucę swoje trzy grosze. Trudno mi zdecydować, który ogród najbardziej mi się podobał - zbyt dużo w tak krótkim czasie. Był to istny maraton ogrodowy. Nie ulega jednak wątpliwości, że Coton Manor należy do najpiękniejszych. To ogród z duszą, do którego chce się wracać. Nawet deszczowa pogoda nadawała mu większego uroku. Nie będę powtarzać tych samych ujęć, widzę jednak,że muszę kupić lepszy aparat na takie wyjazdy. Pokażę parę detalików, których nie zauważyły lub jeszcze nie zamieściły koleżanki.[/img]