Jako kolejna uczestniczka dorzucę i moje zdjęcia.
Bardzo się cieszę, że ogród ma fanów, bo ja jestem jednym z większych.
Dla mnie to ciągle absolutnie numer jeden, mimo wielu obejrzanych wcześniej i później ogrodów. Sierpniowe odwiedziny wykazały, że ogród wygląda świetnie o każdej porze, wcale nie przy pomocy zimozielonych roślin, a to właśnie największa sztuka.
Nie zrobiłyśmy tam najwięszych roślinnych zakupów, bo akurat w ten jeden jedyny dzień strasznie lało i wszystko było okrutnie mokre. Ja nie kupiłam tam roślin, więc i niczego nie pokażę. Miałam dużą ochotę na różę Seven Sisters, która oplata tam mury domu, ale zakupienie wcześniej sporej Little White Pet, uniemożliwiło mi ten zamiar

.
Myślę jednak, że nic straconego, bo zamierzam tam wracać

.
Się rozgadałam, więc zdjęcia za chwilę, a jak ktoś chce zobaczyć ich wiecej, z maja 2011 roku, to proszę tu jest link do artykułu, który popełniłam kiedyś o tym ogrodzie:
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/257-ogrody-angielskie-coton-manor-garden