Bożenko, miło Ciebie widzieć.

Edytko, za loda, lodzika dzięki serdecznie. Cieszą mnie Twoje ranniki. Moja wizyta w ogrodzie się odwleka, niestety. I nie mogę podejrzeć swojej rabatki z rannikami.

oj Haniu przy takiej pogodzie to lepiej w domu siedziec
dalia rzeczywiscie przecudnej urody

Haniu spacerek z futrzakiem masz już za sobą ? Mocno mrozi u Ciebie?

Haniu, jak to?... wiesz jak trudno zacząć dzień bez Twojego pogodnego wpisu z krzepiącym "załącznikiem"?
Serdeczne pozdrowienia.

Haniu, serdeczne dzięki za karteczkę, ależ to była niespodzianka
Mrozi i u Ciebie i u nas, ale ranniki od Ciebie już w styczniu kwitły i nadal dzielnie się trzymają

Haniu macham i pozdrawiam

Haneczko, czy bardzo Cię zasypało...? bo u nas co godzinę to nowa dostawa białego puchu...Płezdrówczi dla Ce...

Haniu, Haniu gdzie Ty?

Haniu martwię się o Ciebie

Mam nadzieję ,że to tylko klopoty techniczne...Ty jesteś cała i zdrowa

pozdrawiam serdecznie i czekam na wiadomość

Ja też ): Martwię się ):