Aga buziaki bardzo się cieszę, że łączka tak fajnie wyszła a ile radości bzyki z niej mają szkoda że nie mogę Wam puścić tego odgłosu pracujących pszczółek i nie tylko
Tak i ja pomyślałam że dobra pogoda na przesadzenie. Siewki moje są podobnej wielkości co twoje.
Moniko pamiętasz bodziszka którego mi przysłałaś? Jak on u ciebie długo kwitnie ? Bo u mnie kwitł w czerwcu i już przestał.
Asiu dziękuję jeżeli chodzi o bylinki to do tej pory nic z nimi nie robiłam, bo chciałam żeby się rozsiały na rabatach, dałam im poszaleć no teraz to już muszę co poniektóre ograniczyć, więc po przekwitnięciu będę je podcinać np ożankę bo ta to szaleje bez umiaru. Na jesieni byliny wycinam żeby Wiosną mieć więcej czasu na inne czynności
Ożanka jest fajną bylinką, jak jej dasz miejsce to ci tą miejscówkę bardzo szybko ogarnie i da bardzo widoczną plamę na rabacie
Haniu odgłosy pracujących pszczół, trzmieli uwielbiam, jeden bzyk przy tej łące a flacelia jest oblegana z każdej strony dlatego tak lubię tam teraz siedzieć i patrzeć na te pracujące owady przestrzenie dziękują za pochwałę a tu na dobranoc łączka
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Monia a my się do Was wybieramy i dotrzeć nie możemy, musimy się kiedyś umówić,
dawno spotkanka nie było
W ogrodzie jest zjawiskowo jak na łąkach a przy domu nowocześnie i elegancko
buziaki