Haniu bardzo dziękuję Wojsławice bardzo nam się spodobały, na pewno będę chciała tam jeszcze wrócić bardzo się cieszę, że mogłam cię poznać i zobaczyć na żywo Twoje włości, jakże bogate i wszystko co potrzeba w nim jest wydaje mi się, że ten metraż tak rozplanowany jest idealny
Sylwuś wiesz, że zapraszam trochę się zmieniło a jeszcze mam nadzieję, że to nie koniec zmian na razie czekam jeszcze jak nam drogę zrobią bo przed płocie chcę ogarnąć w tym roku, może się uda
Alicjo polecam bardzo wyprawę do Wojsławic a przy okazji możesz zjechać z drogi i do mnie zajrzeć zapraszam
Niestety, chociaż bardzo bym chciała na koncert Dawida się wybrać Wojsławice planowałyśmy już w zeszłym roku i się udało
Asia no coś TY u mnie zielska dużo Madzia zrobiła takie fotki, że chwaściorów nie widać, ale wierz mi jest ich mnóstwo, bardzo pomocna stała się rada Iwonki, że jak trawnik skoszony i jako tako kanty zrobione, to chwastów na pierwszy rzut oka nie widać no i tego się trzymam
ja nie wyrabiam co się doniczek wyzbywam to jakoś kolejne się do mnie kleją, achhh no i co tu zrobić...
Ania no i mam nadzieję, że uda się Wam do nas przyjechać zapraszamy gorąco no dziwny ten sezon okropnie, a przy okazji jeszcze pogoda nie współgra w ogóle w tym roku, co mam chwilę, to znowu coś innego wyskakuje, takie życie...
Dużo mi naniszczyły te wiosenne przymrozki, liliowce te najwcześniej kwitnące nie dały rady i nie kwitły, irysy też, no i wiele innych bylinek
narzekanie mi się włączyło, przepraszam, ale tak na serio to łapię się na tym, że brakowało mi jednak sporo wiosennego kwitnienia, stąd pewnie i to narzekanie, najbardziej mi żal rh, azalii, magnolii, bo pąków miały mnóstwo i wszystko wysuszone opadło...
Coraz częściej te ogrodowe ozdóbki mnie zaczynają cieszyć eMuś te umywaleczki, lustro ze śmietnika zabrał, no cuda takie ale jeszcze parę rzeczy nawet wyciągniętych nie mam, no mus to zrobić
Gosia bo narzekanie jakoś mi się włączyło w tym roku samoczynnie, raczej jestem optymistycznie do życia nastawiona, no ale ten sezon jakiś ciężki... zawsze tak jest, że my te niedoskonałości widzimy a ktoś jak przychodzi to tego nie widzi, no tak już jest jak będziesz na Śląsku to zapraszam, na żywo ocenisz
Jola, bo ja tylko nie porządek widziałam od wiosny, więc inne oko zawsze coś innego uchwyci przyjedziecie to ocenicie na żywo roślinki zaczynają nadganiać i to mnie cieszy, za chwilkę wrzucę parę fotek z dzisiaj co prawda robione telefonem, ale to zawsze coś
No pierona nawet nie wiem kiedy mi tą fotkę strzeliła
Sylwuś zbierz ekipę i wbijajcie do mnie zapraszam ogród zmienny jest bardzo, bo zawsze coś nowego znajdziemy czego się nie spodziewamy, to tak jak ja mam jak jestem u Was, zawsze zwrócę uwagę na coś innego
Gosia dziękuję narzekać już nie będę, spróbuję uwielbiam te pasy, staram się dbać o nie i o warzywnik, żeby odchwaszczać chociaż co jakiś czas
Madzia dziękuję ci Kochana za fotki i towarzystwo w tych naszych małych wyprawach ja nie wiem jak Ty to robisz, że fotki ci wychodzą super Andrzej to się już przyzwyczaił, także ten tego, musimy zaplanować kolejną cmokam i jesteśmy w kontakcie