Kochani, od pewnego czasu zastanawiam się jak można podzielić moją działkę na mniejsze "wnętrza" ogrodowe ( jak to napisała Danusia ) tak, żeby nie było widać wszystkiego od razu.

Dla lepszego zobrazowania wklejam mapkę z naniesionym domem, garażem, oczkiem i kostką.



Zdaję sobie sprawę z tego ,że są to trudne wymiary do zagospodarowania, ale nie ma rzeczy nie możliwych .
Może macie jakieś ciekawe pomysły, sugestie...

Wydrukowałam mapkę i siedzę nad tym i myślę. Trzeba zamalować te wszystkie linie, co są i zacząć od nowa. Głównym błędem jest tutaj centralne usytuowanie stawu na środku ogrodu i to jest bardzo trudne wybrnąć z tego. Dodatkoo ogród jest przedzielony droga wjazdową. Kolejna trudność.
Rozwiązanie nie nasuwa mi się , może powinno coś przechodzic z jednej strony na drugą (kontynuacja drzew albo coś innego).
To wymaga narysowania planu bez Twoich linii rabat.

Nic narazie nie wymyśliłam

Dziś po południu wyczyściłam przed wejściem kostkę z mchu.Tak to właśnie wyglądało




A to efekt końcowy

czym czyściłaś, myjką ciśnieniową czy szczoteczką do zębów?

A ja pozwalam rosnąć mchom w szczelinach Są okresy, kiedy sam całkowicie zanika, a potem znowu się zazielenia.

monteverde napisał(a)

czym czyściłaś, myjką ciśnieniową czy szczoteczką do zębów?

hehehe...nie Aniu nożykiem od obierania ziemniaków

Niage napisał(a)

A ja pozwalam rosnąć mchom w szczelinach Są okresy, kiedy sam całkowicie zanika, a potem znowu się zazielenia.

Ja też do tego dojrzałam Nadaje to ogrodowi "wieku" Jak nie możesz pokonać wroga to się z nim zaprzyjaźnij

Dziękuję za życzenia