Można garaż zostawić tam gdzie jest i zrobić coś takiego (na zielono to nadal rabaty, a nie trawnik
)
i do domu wtedy zrobić tylko ścieżkę, a nie podjazd. Z pewnością wyjdzie dużo taniej, ale za to:
- zakupy trzeba nosić daleko, czy śnieg czy mróz;
- drugi samochód (chociażby goście przyjadą) już się nie zmieści.
Funkcjonalnie nie za bardzo.
(i właśnie stąd się wziął mój wcześniejszy wykład o planie dla całej działki: jaki sens ma dyskutowanie o tym, czy pod żywopłotem ma rosnąć pęcherznica czy dereń, skoro jeszcze nie wiadomo, jaki kształt będzie miała rabata
).