Reniu rysko, Ewo bacowa - cieszę się bardzo, że podoba Wam sie relacja
Miro, rzeczywiście, ogród jest różnorodny, tak że prawie każdy znajdzie coś dla siebie.
Warzywnika aż tak dokładnie nie fotografowałam. Wrzucę jeszcze pare fotek, byś może się powtórzą.
Piwoniowa aleja też mi się bardzo spodobała i chyba mam jeszcze jakieś fotki. Pewni też niektóre się powtórzą
Nie kupiłam żadnej róży, a w oko wpadła mi akurat Mary Rose i jeszcze parę o otwartych kwiatach. Wyobraź sobie, że róże były wywąchane do cna

Zapach był we wszystkich prawie taki sam i tylko bardzo lekki. Tak naprawdę to pewnie była to wina pogody, bo było bardzo gorąco i parno. Nawet Rose de Resht nie pachniała mocno. Niestety, nie mam już miejsca, nawet jednej dużej donicy wolnej nie mam.
Warzywnik jeszcze raz
____________________
Serdeczności Ewa -
Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek
Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska)
Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie.
Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i
Rosengarten Zweibrücken